T: Mam Ci mówić o różnych doktorach!
M: dobrze,
stomatolog to doktor od zębów, pediatra to doktor który leczy dzieci, laryngolog to lekarz od uszu i noska, internista to lekarz do którego idziemy jak mamy kaszel i katar, chirurg to lekarz który robi operacje...
T: chce jeszcze!!!
i tak było przez prawie tydzień
:<><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>:
Zwykle mama musi lezec na swoim łóżku obok łóżeczka Tomka i zaśpiewać mu kilka kołysanek, (mama jest przeszczęśliwa bo syn uwielbia jak mama śpiewa a jest chyba w tym wyjątkiem jedynym w swoim rodzaju) czasem gdy Tomek jest już zmęczony mówi :
T: Ma mama iść zrobić sobie herbatę:)
a wzięło się to ze sposobu jaki kiedyś, kiedyś dawno temu mama zastosowała, żeby syn sam zasypiał:
kiedy już minęło rytualne wieczorne szeptanie, tulenie i śpiewanie a synowi było nadal nie do spania, mama musiała powiedziec że idzie zrobić sobie herbatę bo barrrdzo chce się jej pić i zaraz wróci...
oczywiście krzatała się wtedy trochę po kuchni itp. a zwykle jak wracała to Tomek już spał :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)