Dziś było u nas KOLOROWO!!!
Ten pomysł nie jest nowy, być może znacie go z dzieciństwa, ze szkoły.
Przewija się też w internecie na różnych blogach (z ciekawości poszukałam i jest np.
tu lub
tu)
do wody wkładamy bibułę, mieszamy, wyjmujemy bibułę, wkładamy ryż
odsączamy, suszymy..... Gotowe :)
część przesypaliśmy do nieużywanej solniczki
a z części powstały obrazki
Zabawa niesamowita
Ryżu wszędzie pełno :)
Jak ja CIe podziwiam za te wszystkie fantastyczne pomysły
OdpowiedzUsuńmiło mi, ze komuś się podoba to co robię :) ale powiem Ci, że ja to tak bardzo lubię!!! to takie moje drugie dzieciństwo :) pomysłów mam (jest) taaak wiele, tyle niesamowitych blogów, książek! tylko czasu brakuje (a czasem sił :)na realizację wszystkiego (a jeszcze jest przecież praca, sprzątanie, gotowanie.. itp.)
OdpowiedzUsuńpoza tym wolę zadowolone, rozwijające się dziecko, niż znudzoną, jęczącą marudę (bo tak jest gdy nic się nie dzieje) Tomek wymaga atrakcji :)