To nie pendraJWY

Tomek z rodzicami w sklepie na zakupach zagląda przy kasie do koszyka, co tam rodzice nawkładali
i mówi:
T: Dlaczego tatuś kupił PENDRAJWY?                                   (pendrive -pamięć USB )
wszyscy z kolejki wzrok na Tomka              (skąd to dziecko zna takie słowa)

M: Tomek to  nie "pendraiwy", to zapalniczki

zanim rodzice odpowiedzieli na pytanie: dlaczego? Tomek sobie odpowiedział:
T: Chciał, to sobie kupił!

cała kolejka w śmiech!! :)