Z przepisu Dorotus (mojewypieki.blox.pl) przepis znajdziecie TU
Muffiny to coś najprostrzego w świecie, trzeba zamieszać i to nawet "byle jak" nie za dokładnie!
Choć mi raz jakieś nie wyszły :( i ja sama nie bardzo przepadam, to piec je lubię i znikają nie wiem gdzie :)
Te upiekliśmy do koszyczka ze święconką (bo słodka babeczka powinna być domowego wypieku..)
A te muffiny (jak Tomasz mówi MACHINY) smakują zupełnie jak babeczki
Tomek dziś piekł
..muszę przyznać, że z 12 zostały nam dwie i to schowane! kilka rozdaliśmy do innych koszyczków a kilka się zjadło! Tomek zjadł dwie :)
A wiesz co? ja dzisiaj też piekłam muffiny :) to znaczy takie muffiny - niemuffiny, bo to są brownies z gruszką z Twojego przepisu, ale umieściłam je w foremce o m. :) z trudem powstrzymałam się od spróbowania, ale i tak wiem, że są pyszne :)
OdpowiedzUsuńnapewno!!! ja się głowię czy jutro nie trzeba by dopiec jakiś muffin... już mam na myśli kilka przepisów :)
OdpowiedzUsuń