co się u nas nie działo!
cały dzień poza domem
Były bańki mydlane puszczane specjalną "bańkownicą" |
odpoczynek i "posiłek" |
"gotowanie" zupy z Ciocią M. z piasku i nie tylko.. |
były "odpustowe zakupy" i zabawa "pukawką" |
był festyn, clown i malowanie włosów |
było "strzelanie" piankowymi kulkami z Tatonem |
powrót do domu... |
i buziaki dla Mamci |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)