są obecne w naszych zabawach od ???? nie pamiętam kiedy
Był czas gdy Tomek je niszczył :( i mamę zloscił... ale mu przeszło
- uczyliśmy się na klamerkach kolorów (podaj mamie zieloną, ....)
- liczenia (podaj mamie dwie!)
- bawiliśmy się nimi ćwicząc sprawnosć dłoni.. i tak do dzis
żyłka, nogi o stołu, papierowe rzeczy, klamerki |
i Tomek wiesza "pranie" |
taką zabawę klamerkami Tomek samodzielnie wymyslił (przyczepianie na bambusową matę) |
"wysuszone" pranie przykleiliśmy na kartkę papieru |
a to 2009 październik (Tomek ma 11 miesięcy) |
urocze to ostatnie zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńMnie też wzruszył 11 miesięczny Tomuś:)
OdpowiedzUsuńże taki Bobo był? czy, że go rodzice oklamerkowali i kazali isć i trzymac równowagę :)
OdpowiedzUsuńa sama nie wiem, kiedy mi dziecko urosło ?
Musimy kupić kolorowe klamerki, bo mamy tylko czarne, do nauki kolorów średnie ;)
OdpowiedzUsuń