Na halloweenową zabawę na Babylandii powstała sowa
Sowa z Tominowa |
z butelki po pewnym mleku smakowym |
butelkę okleiliśmy taśmą dwustronną (Tomek odklejał) |
|
potem owinęliśmy na przemian czerwoną i czarną bibułą (pewnie użylibyśmy brązowej, ale nie mieliśmy) |
Tomek przykleił pióra przy oczach |
i jeszcze żółte |
oczy (lub spód pod oczy) wycięłam z korka, a można z tektury |
a! i jeszcze dokleiłam sowie żółte pióra na brzuchu
hu hu hu!
O kurcze wspaniale :))) Wiedziałam że idealnie sobie poradzicie z tym zadaniem :)
OdpowiedzUsuńSuper sowa!I te okulary...:)
OdpowiedzUsuńBrawo!
OdpowiedzUsuńFantastyczna ta sowa!
OdpowiedzUsuńZbieram linki z sowami.
OdpowiedzUsuńMam ich mnóóóóóswto, ale mało polskich.
Czy mogę wykorzystać Twoje zdjęcie (przy linku do tego wpisu)?
pozwalam :)
UsuńDzięki :-)
Usuń