Strony

wtorek, 1 listopada 2011

Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki

Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki poprzedzone były u nas przygotowaniami stroików i zniczy na groby naszych bliskich. Tomek w nich uczestniczył i pytał, była to doskonała okazja na wytłumaczenie mu kilku rzeczy.

Pytał np.
T: "Czy dalekim też zapalimy znicze?"
M: Możemy też zapalić,  jeśli tylko chcesz, to dobry pomysł, żeby zapalić znicz na takim zapomnianym, zaniedbanym grobie, pewnie bliscy tej osoby nie mogli przyjść na jej grób. Zresztą co roku zapalamy znicze na grobach radzieckich żołnierzy ... w tym roku też pójdziemy.

T: Czemu nasi bliscy leżą w grobie?
M: Bo umarli, ich dusze poszły do nieba a ciała zostały zakopane w grobie bo nie były im już potrzebne, teraz nasi bliscy patrzą na nas z nieba i się do nas z góry uśmiechają i jest im tam bardzo dobrze....

T: Co to są święci?
....
T: My też jesteśmy święci?
M: Nie my nie :)
T: Czemu?
M: Bo czasem robimy coś co jest złe, np.  krzyki nam się zdarzają, niesłuchasz czasem mamusi, robisz różne psoty...
T: Ale mało!
M: No tak, rzadko ale się zdarza..
T: No to jestem prawie święty!

i było też pytanie praktyczne:
T: Mamusiu jak my zmieścimy ten stroik do samochodu?

2 komentarze:

  1. No jak to nie jesteśmy święci! A ci, co nimi oficjalnie są, to skąd się niby urwali! STĄD, z krainy krzyków, złości i wściekłości:DDDD

    Fajne pytania. Mam nadzieję, że uniknęliście tłoku!

    OdpowiedzUsuń
  2. też tłumaczyłam, że świętym się staje zwykle po śmierci, ale wolałam się nie skupiac na tym a na motywacji do bycia dobrym :)

    a tłok był na swoim miejscu i nie dalismy rady się minąć :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)