Tomek bawi się, w pieczenie babeczek i słychać komentarz:
T: EEEE zrobiła mi się dziura w babeczce,
i momentalną samokrytykę:
T: Już wiem, że nie jestem dobrym kucharzem!....
muszę zrobić jeszcze raz
........................
wystarczy mi to na kilka dzieniów
................
Tomek ze śmiechem stwierdza:
T: Ale BIELIZNA!
co go rozśmieszyło? jaka bielizna?
... obsypał się mąką i było biało!
..................
Tomek bawi się autami
Jest tradycyjnie panią (Magdą lub Halinką)
nagle słychać:
T: Za szybko jedzie kierowca... nie, KIEROWNICA! przecież jestem panią!!
........................
Tomek założył ręcznik na głowę i mówi:
T: Mamusiu słyszysz?
M: Słyszę
T: ale słyszysz?
M: Słyszę!
T: bziiiiilimi bziii.eee..
M: Co powiedziałeś? powiedz jeszcze raz!
T: Przecież mówiłaś, że słyszysz!
..................
Mamusiu SKRZYWIŁAŚ naszą umowę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)