Strony

sobota, 8 września 2012

Szarlotka sypana

To ciasto typu "czary mary"
Sama zawsze niedowierzam, czy się uda

no bo tu tylko się sypie, nic nie zagniata, nie ugniata, nie miksuje (Tomek ubolewał!)

najtrudniejsza część przepisu- obrać i zetrzeć jabłka :)

gorąca szarlotka z gałką lodów!!! marzenie

widać warstwy,
na wierzchu ma chrupiącą skorupkę...
przepis z bloga mojewypieki

cytuję:
 "....Składniki:
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka cukru (lub mniej, w zależności od słodkości jabłek)
  • 1 szklanka kaszy manny
  • 1,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 kg jabłek, najlepiej kwaśnych
  • odrobina cynamonu, jeśli lubicie
  • 3/4 kostki masła (około 170 g)*
Mąkę, cukier, kaszę i proszek wymieszać. Podzielić na 3 części.
Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Tortownicę o średnicy 23 wyłożyć papierem do pieczenia (sam spód). Boki wysmarować masłem. (ja proponuję wysmarować też spód)
Na dno formy wysypać jedną część suchych składników, na nie rozłożyć połowę jabłek (każdą warstwę jabłek można oprószyć delikatnie cynamonem, jeśli lubicie). Następnie wysypać drugą część suchych składników, rozłożyć równomiernie resztę jabłek. Na wierzch wysypać ostatnią porcję suchych składników.
Masło zetrzeć na tarce o dużych oczkach i równomiernie rozłożyć na wierzchu ciasta.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 60 minut. Masło podczas pieczenia się topi i razem z sokiem z jabłek zespala wszystkie warstwy. Warto podczas pieczenia spód zabezpieczyć większą formą (np. położoną poziom niżej w piekarniku), ponieważ często nadmiar soku i tłuszczu wydostaje się z tortownicy (u mnie około 3 łyżek).
Szarlotka bardzo dobrze się kroi nożem z piłką, nawet na ciepło. Ma lekko chrupiący wierzch, który kolejnego dnia mięknie. ...."

3 komentarze:

Dziękuje za twój komentarz :)