Tomka ominął bal w przedszkolu- to chociaż załapał sie na ten organizowany w Ośrodku Kultury
I po Balu
Było bardzo fajnie, mnóstwo dzieci, ale dla Tomka sząłu nie było :(
najpierw Tomka troszkę znudziło czekanie na rozpoczęcie balu...
a potem mu się nie podobało robić to co pani animatorka proponowała...
trochę "grzał ławkę" (był jednym z najmłodszych dzieci to też trochę powód)
ale "poderwał" też (do tańca :) ślicznego motylka :)
a Staś miał bal w domu!
Ale śliczne przebrania, Staś przesłodki ;)
OdpowiedzUsuń