relaksik na działce u Babci W. i Dziadzia J. |
Trzeba mu to odesłać z myśli! (wybić z głowy)
.............................
Zrobione samoręcznie (własnoręcznie)
.......................
To jest rozstrzałowe! (wystrzałowe)
................................
Tomek liczy do dwudziestu, nagle mama słyszy:
11, 14, 17....
Mama poprawia
Tomek protestuje
Nie pomagaj mi - ja chciałbym swój sposób liczenia!
................................
Tomek rano deklaruje:
Dziś będę baaardzo grzeczny.
Postaram się zużyć tą grzeczność, której nie zużyłem wczoraj!
.................................
Tomek nie spuścił wody w toalecie, mama poprosiła go by wrócił i spuścił. TOMEK wie, że musiałby potem znowu wymyć ręce .. mówi więc zdenerwowany;:
Nie będę DWUAMATOREM mycia rąk!
Dwuamator rozwalił mnie na łopatki :)
OdpowiedzUsuńHihi, cwaniaczek :D
OdpowiedzUsuńSuper teksty. Musze Olusiowi sprzedać ten o grzecznosci hihi trochę niewykorzystanych Mu się zebrało hihi
OdpowiedzUsuń