Strony

czwartek, 1 sierpnia 2013

Makaron z "sosem koncentratowym" na awaryjny obiad

Czasem nie mam nic na obiad, a  Tomek już głodny.
Albo mam obiad, ale nie do zaakceptowania przez Tomka (np. zestaw- ziemniaki, mizeria, kalafior/fasolka, jajko- nic z tego nie wybierze)

Ja już przestałam się z nim kłócić na ten temat, czasem mnie tylko poniesie i trochę sie posprzeczamy, ale nie zmuszę go. Wtedy wytaczam dyżurny makaron:

najlepszy- kolanka
kolorowy, smaczny
 zdrowy, bez dodatków, barwników (kolor od szpinaku i pomidorów)

nie traci koloru po ugotowaniu!
 Do tego robię ekspresowy "sos koncentratowy"

 (dla Tomka na 2 razy)
  • ok 2 łyżeczki-czubate koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżeczka (nie pełna) masła lub dobrej oliwy
  • przyprawy (majeranek, oregano, czosnek, sól..)
  • dodaję wody ok 2 łyżeczki
  • podgrzewam  odrobinę, mieszam i gotowe
 polewam makaron i smacznego!!

Tomek raz zjadł 4 porcje!!

..................................
jak nie z "sosem koncentratowym" to dobry z masłem, z białym serem i cukrem (choć wolimy do tego kokadrki)
makaron do kupienia w dyskoncie na B za ok 3.9 (chyba)

To nie jest wpis sponsorowany, poprostu lubię ten makaron i uważam, że warto go polecić :)

3 komentarze:

Dziękuje za twój komentarz :)