i jak zwykle zdjęć samochodów nie porobiłam prawie wcale :(
było dość sporo atrakcji
ludzie wystylizowani na dawne czasy,
były symulatory wypadków-dachowania i zderzenia czołowego (można było spróbować),
dzieci mogły się przejechać gokartami, motorem z przyczepą,
były dmuchańce, waty cukrowe, gofry, ciasta itp...
atrakcja- autobus "ogórek", do którego można było wejść
A wszstko u nas pod domem :)
Było fajnie
fajny zlot! super takie auta
OdpowiedzUsuńNam też się podobało ;) i motory były świetne
Usuńsuper zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńhttp://ifeon.blogspot.com/
Dziękuję ;)
UsuńTaki weekend dla chłopaków to marzenie:) Widać, że szczęśliwi:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc Tomek nie czuje w pełni fascynacji autami- kiedyś bardziej się pasjonował, ale zabawa była fajna
UsuńAle wypas ;)
OdpowiedzUsuńChłopcy okupują motor wujka! A wypas to dopiero ja miałam przed chwilą! Takie ciacho... :) :) normalnie zeżarłam dwa kawałki.. w łóżku... jutro pokażę :) albo pojutrze
Usuń