Szukałam przykładów i znalazłam mnóstwo..
To było nasze 16 zadanie
Tym razem w wykonaniu Stasia i mamy
Łapki Stasiowe- resztę domalowała/ dokleiła mama
Staś (14 mcy) i mama (troszkę więcej :0) |
Stasiowi podobało sie smyranie farbą po dłoni - (użyłam takiej do malowania rączkami), przy obijaniu nie bardzo chciał współpracować i miał już inne pomysły
troszkę dałam mu pomalować, ale znudziło go to szybko i... wiadomo
i wiadomo też czemu nie ma zdjęć przy pracy :)
a będzie tego więcej :)
......
Ps. A od niedzieli Staś potrafi samodzielnie wstać bez trzymania się ściany/kogoś :).
Do tej pory musiał na kolanach (bo raczki to dla maluchów przecież są) podchodził do krzesłą, ściany, nogi stołu- co bądź - by mieć podparcie i móc wstać.
Przeurocze :)
OdpowiedzUsuńZ maluchem to latwo nie było, ale pamiatka jest fajna :)
UsuńZ Tomkiem jutro muszę podziałać, bo mam jeszcze sporo pomysłów znalezionych w sieci
Brawa dla Stasia - teraz będzie więcej łobuzował ;)
OdpowiedzUsuńoj łazi i kombinuje :)
Usuń