Piszę sobie ...

Tomek już nie tylko czyta sobie, ale i pisze.

Jeszcze nie mogę sie przyzwyczaić, że siada/kładzie się i czyta- po cichu lub na głos :)
(polecam książeczki "Czytam sobie")

"Bo mamusiu, ciekawi mnie to!!"

czyta też nam!
pomagamy mu pokazując jak ma sylabizować trudne wyrazy- bo on czyta płynnie, globalnie całe wyrazy ( ma niesamowitą pamięć) i przez to gdy spotyka obcy wyraz, lub rzadki- ma tendencje do zmyślania, trzeba mu powiedzieć - nie, źle, wróć... i próbuje złożyć wyraz..

Ostatnio Tomek  też pisze,  drukowanymi co prawda-literami.. ale sam z siebie zapisuje całe strony - ostatnio przyniósł mi z przedszkola taki elaborat!:

Konia z rzędem temu, kto to rozszyfruje :)

zwróćcie uwage na :
i można ZA3MAC bilet

:) Język polski trudny jest!

cudownie ze słuchu spisane!

                                                  TROHE WIENCEI

uwielbiam! Już skonfiskowałam na pamiątkę

normalnie mu się tak chce teraz :)
musimy się zabrać za pisane literki! koniecznie

Ps. Witam serdecznie nowych obserwatorów!!

Rozgośćcie się w Tominowie :)