Strony

środa, 16 kwietnia 2014

Bajkowy Projekt Blogowy- Australia


Dziś druga część Bajkowego Projektu


Tym razem poznajemy baśń z Australii.

Zanim jednak przeszliśmy do baśni, przybliżyłam Tomkowi sam kontynent.

Jak to wyglądało? Zobaczcie sami, a na końcu nasza przeczytana baśń

Flaga

szukanie w atlasach (Mapy Mizielińskich, Atlas Flag itp..)
kolorowanie według wzoru
-ważna Tomka obserwacja-   jest Australia i Austria :0






Metryczka


Ciekawostki

Australia to równocześnie kontynent i państwo! (to wyjątek)
jest najsłabiej zaludniona




Mapa

  • na mapie konturowej zaznaczamy najważniejsze punkty (stolica, miasta) 
  • naklejamy zwierzęta charakterystyczne dla tego kontynentu 




Aborygeni

to rdzenni mieszkańcy Australii
malowali ciała, odprawiali tańce, czary
grali na didżeridu (Mama i Tata Tomka kiedyś grali :)...

malowidła naskalne
oszczep i bumerang- narzędzia do polowania




Krajobraz i klimat


góra Uluru- czytamy o jej legendzie




Zwierzęta

Historia dingo
Emu- tata-niańka
 Długowieczna kolczatka
Jad tajpana
 Śmiech kukabury
Nogal pręgoskrzydły


szukamy, oglądamy, czytamy- z Mapami Mizielińskich  można bez końca :)



 szukaliśmy wiadomości o:

koali, papugach australijskich,
dziobaku, kolczatce, lotopałance
dingo, wilku workowatym, emu, kangurach, i ptaku kiwi


W celu utrwalenia (bez książki) Tomek przyporządkowuje nazwę zwierzęcia do obrazka
(żałuję, że nie mamy kolorowej drukarki)


Kolorowanie papugi w ramach relaksu


Metrówką sprawdzaliśmymy długość jaką osiąga wąż tajpan....


Roślinność troszkę pominęliśmy...



Życie i obyczaje 



Ogrom wiedzy  zaczerpnęliśmy po raz kolejny z  "Dzieci świata- Świat w obrazkach".
To ulubiona seria Tomka, ta część przeczytana już wielokrotnie. Wróciliśmy do niej z przyjemnością

....by poczytać kolejny raz o Australijskiej dziewczynce, o świętach Bożego Narodzenia, które przypadają tam w środku lata :)

o festiwalu latawców,
ogromnej farmie,
o nauce przez radio!

o Uluru, Aborygenach

tak jak oni Tomek został dziś pomalowany  na całym ciele i odbył ich tradycyjny taniec...
post tu






o malowidłach- i najczęściej używanych kolorach (czarnym, żółtym, białym- pochodzących z roślin)

Tomek wykonał również malowidło w takim stylu

post tu







Tak przygotowani - bogaci w wiedzę, mogliśmy zagłębić się w lekturę pochodzącą z kontynentu australijskiego.

A to nasza przeczytana baśń:

Baśń australijska

Nasza pochodzi z książki :

"Czarodziejska fujarka"


Opowieść o młodym robotniku, Placku (imię  miał takie, ponieważ placki pieczone na ognisku były jego ulubionym daniem), który ujrzał pewnej nocy grupkę małych postaci.
Ludkowie tańczyli, Place podglądał ich i zauważył Króla i Królową , których podsłuchał.
Mówili o czarodziejskiej fujarce, którą schowali pod korzeniami starego eukaliptusa- fujarka, zamieniała właściciela w pana wszystkich stworzeń., które gdy słyszą jej dźwięki -muszą tańczyć.


Placek odnalazł fujarkę, schował i powędrował dalej.

Napotkał wóz- z zagniewana kobietą i mizernym mężczyzną maszerującym obok. Poprosił kobietę o jedzenie, ale ta mu odmówiła  i pogoniła.

 Placek zagrał wtedy  na fujarce zmusił skąpą kobietę do tańca, aż opadła z sił.
Ta zaczęła błagać go o litość i zaoferowała jedzenie i wóz.. Placek wziął trochę jedzenia i poszedł dalej.
......................

Napotkał rabusia, który chciał go okraść.
Placek fujarką wymógł na rabusiu, by oddał mu wszystkie nieuczciwie zdobyte rzeczy....

Placek stał się najszczęśliwszym chłopakiem w Australii.

W Australii wielu robotników , traperów wędrowało od gospodarstwa do gospodarstwa w poszukiwaniu tymczasowej pracy

Australijscy łotrzykowie z buszu czyhali na podróżnych

I obowiązkowe "zaklinanie" wszelkich stworzeń

tu w wykonaniu Stasia





jeśli tylko czas pozwoli (a z tym ostatnio kruchutko) wrócimy do Australii


KONIEC

Za tydzień podróż do Azji :)
Ktoś się wybiera z nami ?

a dziś na innych blogach Australia i Oceania

13 komentarzy:

  1. Wow! Jak duzo rzeczy udalo sie Wam zrobic! I to w dodatku jeszcze nie koniec :) super!

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem zachwycona tyle sie u Was działo ! podoba mi się to kompleksowe podejście do tematu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to taka mamy skonność :) nieuleczalna chyba... a to co nas ogranicza to tylko czas czas czas...a w sumie jego brak

      Usuń
  3. Podobnie to ubrałyśmy literacko hehe ;)! Bardzo ciekawe warsztaty!! Naprawdę bardzo ;)!

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem pod wrażeniem! niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ilona, ale mam wrażenie, ze tylko lizneliśmy pobieżnie acz z każdej strony

      Usuń
  5. Kurcze ale dobrze zrobiony warsztat.
    Nie jedna książka i opowiadanie ale kilka. Superrro
    Mamuśka24

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy sporo książek, to było co robić- tylko jedna z nich z biblioteki (Janosch), reszta nasza- to kozystając z okazji wczytujemy się. Dziękuję za miłe słowa

      Usuń
  6. Muszę nam kupić taka książkę z bajkami wygląda na baaardzo ciekawą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak juz pisałam w grupie FB ta książka "robi nam" prawie cały główny (bajkowy ) temat Projektu, a pozostałe doskonale uzupełniają tło. Myślę, że jest ciekawa- interesujące są te przypisy.

      Usuń
  7. Po raz kolejny jestem w Tominowie pod wrażeniem :) Rewelacyjnie Wam wyszła ta Australia! Też i mnie powaliła ta masa świetnych książek! Zdjęcia świetnie oddają Waszą pracę przy projekcie, oglądałam z zapartym tchem i uśmiechem, super! :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)