Strony

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Nasza Historia (z Dzieckiem Na Warsztat)

Dziś kolejna publikacja  Dziecka Na Warsztat
tym razem Warsztat Historyczny



U nas historycznie skromnie.
Jak zawsze temat warsztatu towarzyszył nam przez kilka tygodni i był poruszany przy różnych okazjach.

Głównie skupiliśmy się na zgłębianiu historii rodziny i historii Polski. 

Oczywiście zaczęliśmy na początku od wyjaśnienia czym jest historia, Tomek próbował znaleźć odpowiedź.

Ten warsztat głównie "przegadaliśmy" (jak to na historie przystało) i oglądaliśmy.
Było dużo pytań i dużo czytania.
Mnóstwo ciekawostek,  dotyczących tego "Jak to było gdy rodzice byli mali".
Wywołaliśmy do tablicy wiele  przedmiotów,  których Tomek nie zna (kosa, kałamaż, dyskietka, kaseta), które w miarę możliwości pokazaliśmy na żywo, ostatecznie na zdjęciu (tu bezkonkurencyjny internet).
Temat został "wywołany do tablicy" i na pewno będzie kontynuowany.

Na liście  "do zrobienia"
- odwiedzić muzeum histori czegoś  :) (choćby znów naszą Oławską Izbę Muzealną- choćby w noc muzeów)
- szukamy nadal przedmiotów "dawnych" historycznych, poznajemy ich genezę 

- zadanie dla mamy - narysować nowe drzewo genealogiczne dla dzieci- z przodkami od mamy i taty

Na koniec zrodziły się też pomysły- które planujemy zrealizować (Powstały zbyt późno by je urzeczywistnić do czasu publikacji).

Co robiliśmy (w skrócie)?

Co to jest Historia


Co to jest historia?
zrobiliśmy "burzę mózgów" a potem mapę myśli

(luźne odpowiedzi: opowieść, historyjka, nie dziś,  wczoraj... było
przeszłość minęło wspomnienia pamiątki zdjęcia)



Drzewo genealogiczne

Dopisujemy i oglądamy na MyHeritage (to strona do tworzenia własnego drzewa genealogicznego- korzystamy z niej od dawna)

Uczymy się pojęć - kuzyn, kuzynka, siostra cioteczna, wujek, stryjek, szwagier, bratanek....
na razie jako ciekawostka



Tomek kiedyś rysował drzewo

i mama też
To drzewo trzeba uaktualnić (był to prezent dla pradziadzia Tomka i Stasia), a mama planuje zrobić drugie (dla nas)


MAMA przygotowała
układankę genealogiczne drzewo

(kolorowy papier, jabłuszka z portretami członków najblizszej rodziny, drzewo- jak genealogiczne z "miejscami"  na jabłuszka)







Gra - memory na MyHeritage






Kronika rodziny

mamy,
spisujemy,
uzupełniamy





Prośba do rodziny, o napisanie:
(będzie wystosowana)

  • Wspomnienia związanego z Tomkiem/Stasiem
  • zabawne wspomnienie z własnego dzieciństwa

te liściki włożymy do Księgi



Staramy się zapisywać wspomnienia

Oglądamy zdjęcia  z przeszłości






Pamiątki i historyczne przedmioty

(i co to jest?):

slajd z małą mamą Gosią przebraną za Ciotkę- Klotkę
klaser ze znaczkami



Stara fotografia-Ze ślubu Prababci i Pradziadka chłopców (na zdjęciu jest też praprababcia :)


korektor do maszyny, "klips" do świeczki na choinkę 


Obrazek z ramką zrobioną przez tatę dla córki (dziadek chłopców zrobił ja dla ich mamy Gosi)

Mama go uwielbia! Z tyłu zapisała daty urodzenia- swoją i swoich synów, mam nadzieję, że pójdzie dalej w świat- dla potomności



pieniądze (mamy stare banknoty i monety) 

walkman, kasety, adapter (gramofon)

kałamarz i pióro


PRL lata dzieciństwa rodziców 

Mama wypisała listę rzeczy typowych dla czasów jej dzieciństwa :)

do poopowiadania i do rozwinięcia


Mama opowiedziała o dawnym zwyczaju całowania kobiet w rękę...


i od tego czasu Tomek całuje mamę w rękę na dobranoc :) tak mu się spodobało



Historia Polski

Czytamy legendy i  klechdy


np. Dwa krzyżackie miecze


Tego jeszcze nie przeczytaliśmy....




O Popielu

myszy :)


W formie komiksu




Warszawa
stolica Polski

Wars i Sawa- legenda, którą przeczytaliśmy

z pięknymi ilustracjami

Syrenka warszawska- szukamy pochodzenia legendy, czytamy o herbie,  oglądamy zdjęcia pomnika ( nie widzieliśmy na żywo)

kolorowanka-herb

Dlaczego na herbie jest korona?  Szukamy wyjaśnienia




Oława

nasze miasto

herb Oławy- Kogut.
szukamy informacji dlaczego?

Przypominamy sobie jakie są  figury na oławskim ratuszu

Wieża ratuszowa zachowała się w oryginalnym stanie z XVII w.
Jest jedną z atrakcji naszego miasta
Ma cztery tarcze zegara i cztery figury poruszające się przy wybijaniu godzin. Od strony wschodniej kogut goni kurę, od zachodu król Salomon rusza szablą, od strony południowej Śmierć porusza kosą, a od północnej - kula ziemska z księżycem wykonuje w ciągu 28 dni pełny obrót

Zegar ufundowała księżna Ludwika Anhalcka, matka ostatniego z Piastów


Kapsuła czasu


Kapsuła czasu, czyli pudełko do którego pakuje się ważne przedmioty, zakopuje się je, a ponownie odkopuje dopiero za kilkanaście lat.

Przygotowujemy własną do zakopania- zdjęcia, listy, rysunki, pamiątki...
 (Za kapsułę posłuży kubek termiczny)

Zakopiemy na działce u dziadków, zrobimy mapę-list




Linia czasu

układamy zdarzenia  (urodziny, śluby, rozpoczęcie przedszkola, szkoły itp) według właściwej kolejności


Na pamiątkę- PAMIĘTNIK


Tomek dostał do przedszkola i poprosi dzieci o wpisanie się (narysowanie czegoś ) na pamiątkę
(W tym roku kończy przedszkole)


KONIEC



A co na pozostałych blogach DNW?

zobaczcie sami!




33 komentarze:

  1. Dużo tego :-)
    Mnie też historia kojarzy się z gadaniem. Może pora to zmienić? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu? (zapytam jak mój Tomek?) Dobre gadanie nie jest złe :).. ale warto pokazać coś na poparcie słów (i dla urozmaicenia) lub zabawić się historycznie. w rycerzy, czy cuś....

      Usuń
    2. A temu, że gadanie najmniej trafia do głowy (i pamięci).
      Badania mózgu na to wskazują, że szkoła próbuje nauczać metodami najmniej skutecznymi...

      Usuń
    3. U nas każde gadanie jest poparte i ma podłoże materialne (w sensie coś dotknąć, coś zobaczyć, poczuć) Także spokojnie, zmysły są wszystkie włączone. (Poza gadaniem przed spaniem.. bo takie też ma miejsce, ale to już bez wizualizacji). Tomkowi HISTORIA na razie bardzo kojarzy się z historią-opowiadaniem, stąd to gadanie. A o tym, że nauczanie przez sam wykład nie ma racji bytu doskonale wiem :)

      Usuń
    4. Gosiu, miałam na myśli, że MNIE się kojarzy z gadaniem i to JA powinnam zmienić to U SIEBIE.
      Niestety nie miałam dobrych nauczycieli historii w szkołach, historia kojarzy mi się z gadaniem, z pamięciowym kolosem i ze stresem :-(

      Usuń
    5. A co prawda, to prawda. Mi historia kojarzy się z mapą i strachem :) Jak stawałam przy niej to juz nic nie widziałam i traciłam pamięc! Ale opowiadała kobieta niezwykle ciekawie i przede wszystkim uczyła nas przyczyn i skutków i logicznego myślenia i kojarzenia faktów. Ale orłem to nigdy nie byłam :)

      Usuń
  2. Pomysł z kapsułą czasu świetny! Chyba sami od Was go porwiemy i wykorzystamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha widze ze nie tylko ja jestem zbieracz- chomik :) Troszke mi lepiej z tym.


    Ale ze dyskietka to juz historia jak to mozliwe?

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo rozbudowany warsztat, pomysł z kapsułą czasu rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuję! Za młodu takie coś robiłam i szczerze mówiąc, wiem, że jedna gdzieś tam jest (o ile juz nie została znaleziona/zniszczona, ale nie ma opcji bym sobie przypomniała gdzie zapisałam -gdzie jest punkt zakopania :P

      Usuń
  5. jestem pod ogromnym wrażeniem:) bardo podoba mi się Wasz warsztat! piekne pamiątki!

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny warsztat chylę czoła!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zwyczaj całowania kobiet w rękę nie jest dawny!!! Osobiście doświadczyłam od haninego nauczyciela klarnetu. A on taki stary nie jest. Są tacy co kultywują ten współczesny zwyczaj, nie wątpcie. Choć prawda - niewielu ich, a jaka szkoda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam na myśli, że dawniej był ogólnie panującym zwyczajem iże wywodzi się gdzieś ze średniowicznych, rycerskich czasów. Owszem dziś ma swoich zwolenników, którzy go kultywują, ale są oni w zdecywoanej mniejszości (ja aktualnie poza Tomkiem nie znam :) i uznawany jest za relikt przeszłości (acz charkterystyczny dla naszegego narodu co warto wspomnieć dziecku). I mówiąc szczerze to dla mnie dobrze, że zanika, bo mi nie odpowiada taka poufałość. Doceniam gest okazania szacunku, natomiast to troszkę narusza moje granice intymności (zupełnie jak współczesny zwyczaj głaskania kobiety ciężarnej po brzuchu- przez obcych, bez ostrzeżenia- okropnie mnie razi), nie jestem aż tak wylewna, nie przepadam za tak bliskim kontaktem z osobą obcą. Ponadto dochodzi do tego (do całowania rąk) kwestia higieny ...Także Frajda może na mojego Tomka będziesz mogła liczyć w tej kwestii :P Choc myslę, że to dla niego takze gest czuły i intymny zarezerwowany dla mnie (teraz nawet wychodząc do przedszkola gdy prosze o buziaka -całuje mnie w rękę!!! taki dorosły się robi)

      Usuń
  8. Chyba wszystkie dzieciaki zafascynowane są przedmiotami z przeszłości, choćby była to całkiem niedaleka przeszłość. Bardzo mi się podoba Wasz warsztat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie, a nawet ostatnie ćwierć wieku (no może troszkę więcej) było bogate w wiele istotnych przemian- w zasadzie to jak dwa rózne światy- komputeryzacja i tym podobne dziś- a to co było wtedy -daje wręcz niewyobrażalny kontrast i przepaśc trudna do ogarnięcia- Bo, że jak mamusiu? Nie było komputerów? internetu? komórek? kart do bankomatu? bankomatów? telefonów? ... JAK TO? i co to jest kosa? kaseta? ... ach, a to w zasadzie nie tak dawno było.
      Dziękuję

      Usuń
  9. Super Wasz warsztat, a takie przedmioty z przeszłości skarb, jak ja żałuję że moje slajdy z dzieciństwa zaginęły w czasie przeprowadzek. Dużo się u Was działo, bardzo mi się podoba:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ze mnie to taki chomik, że trudno mi rozstać się z różnymi rzeczami -potencjalnymi "skarbami"

      Usuń
  10. Super warsztat. Kapsuła czasu to dopiero hicior, kiedyś widziałam taką w śwince PEPPIE:)
    Mamuśka24

    OdpowiedzUsuń
  11. Mało? Pojechałaś! bardzo ciekawy warsztat, a drzewa cudne po prostu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i się nazbierało, ale mam wrażenie, że za wiele nie zrobiliśmy .... powspominalismy, pogadaliśmy i kilka rzeczy do tego ot i wyszło :)

      Dziękuję :)

      Usuń
  12. Gosia, wzruszyła mnie wasza kronika.... a teb obrazek Maryi ..... mój ulubiony z dzieciństwa dostałam od Rodziców....
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu ja także go bardzo lubię, coś w nim jest takiego magicznego... i ta ramka w tym moim, taka z serca wystrugana - na inną bym nie zamieniła! :) I jest w moim wieku :) Chciałabym go dać wnukom,

      pozdrawiam Cię gorąco

      Usuń
  13. Swietny warsztat!!!! Kapsule podkradniemy. Duzo swietnych pomyslow!!! Bardzo mi sie podoba!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak zawsze u Ciebie rewelacja ! Kpsułą super kronika rodzinna - genialna ! Napisz coś więcej od kiedy prowadzisz ją i co w niej umieszczasz bo się nakręciłam na podobną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kronikę dostałam w prezencie ślubnym, uzupełniam od przypadku niestety (mam zaległości) Ona ma karty z tytułami/podpowiedziami, co na nich umieścić (np. rodzice, rodzeństwo - ich wygląd, rodziny, pierwszy dzień dziecka w domu, to jak było małe- co lubiło, dlaczego takie imię mu wybralismy, kto wybrał...... i Wstecz o nas- nasze dzieciństwo, szkoła podstawowa, co lubilismy itp...Myślę, że fajna sprawa, ale wymaga nakładu pracy :) ale fajnie by byłotak ją uczciwie uzupełniać i podać dalej-potomności

      Usuń
  15. Piękny i wzruszający warsztat. Nawet trudno mi powiedzieć co najbardziej do mnie trafiło, bo tak wiele inspiracji i wspomnień :))) Kapsułę czasu zrobimy z termosu na wakacjach w rodzinnym domu, koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) miło mi. Kapsułę polecam, ale zapisujcie gdzie ją zakopaliście! Bo ja jedną zakopałam za modu i nie pamietam dokładnego miejsca :P

      Usuń

Dziękuje za twój komentarz :)