Prawdopodobnie to staw i prawdopodobnie Nowe Kolnie...
Stobrawski Park Krajobrazowy
Dlaczego nie jestem pewna?
Naszym (Tatowym) zwyczajem zapakowaliśmy się tydzień temu w niedzielę do auta
i tak jeździliśmy, przed siebie i bez celu, uciekając przed deszczem (skutecznie!).
Po drodze napotkaliśmy jeziorko/staw, zatrzymaliśmy się...
....zabawę chłopcy mieli udaną.
-puszczanie "kaczek", zbieranie kamieni, mycie kamieni, zbieranie kwiatów...
i było też lizanie kamieni i jedzenie piasku :(
Tomek nazwał je "Jezioro marzeń"...
Próbowałam później odtworzyć lokalizację tego miejsca i znaleźć nazwę na mapie,
kierowca utrzymywał, że to w tym miejscu na mapie,
stanęło na Nowe Kolnie (okolice Brzegu, woj. opolskie) ale zupełnie nie mam pewności :)
więc może lepiej zostaniemy przy Jeziorze Marzeń ?
Spotkaliśmy tam sympatyczne małżeństwo -na rowerach, powiedzieli nam Ci państwo, że w tym jeziorku/stawie? w zimie się kąpią - w niedzielę o 12 wraz z grupą morsów! I nas zaprosili. :)
Mnie zimna woda raczej przeraża, ale podziwiam śmiałków.
Miejsce to było przy drodze, w lesie.
Byli tam wędkarze, po drugiej stronie.
Jedna plaża była z kamieniami, a druga maleńka piaszczysta- tam ponoć ludzie plażują gdy ciepło.
....zastanawiam się też czy to nie jest starorzecze Odry....
a po drodze było też buszowanie w rzepaku..
na 100% to rzepak :)
tylko nie wiem kogo :P
w tle widać gdzie pada :)
Super są takie wyprawy. Z buszowaniem włącznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń