zobaczcie tu- Tomek 2 lata 2 mce
Uczymy się alfabetu- wycinanki, wyklejanki
Przez zabawę i tak mimochodem
Wykorzystując :
..................................
Wykorzystując :
- zamiłowanie Tomka do wycinania
- pasję przyklejania
- fenomenalną zdolność dziecka do zapamiętywania
- uwielbienie szczegółów
- i chęć mamy :)
..................................
A tu już powstający zeszyt Stasia (A4). (Tomek poszedł do szkoły, to Staś tez chce się uczyć!)
Wyszukiwanie w gazetach, ulotkach itp.. rzeczy, przedmiotów na daną literę, wycinanie (najpierw robi to mama) i naklejanie ich do zeszytu w odpowiednim miejscu (na stronę z daną literą- tam też wklejam wyciętą literę)
Najpierw wszystko ma miejsce nieświadomie, (choć Tomek bardzo szybko nauczył się liter- nie mówił ich jeszcze, ale wskazywał) to niesamowitą frajdą było wyszukiwanie tych rzeczy, tworzenie kolekcji.. oglądanie, wskazywanie, szukanie...
Teraz przyszła kolej na Stasia (23 mce)
Staś bardzo lubi swój zeszyt, co dzień po niego sięga- kolekcja się tworzy.
(Ps. W zasadzie nie na literę, a na głoskę- bo w przypadku Stasia stworzyłam zeszyt z literami alfabetu a na końcu głoski sz, cz, dz..)
Oprócz alfabetu, z drugiej strony zeszytu, tworzymy tablice kolorów- naklejamy rzeczy danego koloru
Ja pytam- gdzie jest różowy parasol?
Gdzie różowa bluza?
Staś wskazuje.. itd
a kolor się utrwala mimochodem :)
POLECAM
Aktualnie Staś zaczął intensywnie próbować się w mowie. Dużo -słów mówi, większość po swojemu -stąd ten czas akurat uznałam za właściwy do nauki liter.
Słownik Stasia:
- lęka- ręka
- nuńka- nóżka
- babcia
- dziadzia
- Mama mamo
- Tata, tato
- je- jeść
- Umka- Tomka, Tomek
- Siasia- Stasia, Staś
- plopla-proca
- lupka- lupka
- luuuka-łyżka
- lódka-loda
- latka- czekoladka
- jabko- jabłko, sok owocowy
- lulka-rurka
- lula,- rura
- cinka-dziewczynka
- siońce-słońce
- bebe-ptak, gołąb
- kooo- kosz na śmieci
- lunka- balonik
- siusiu
- kupka
- Kótka- kłódka
- butka- buty
- budka
- Baba
- babka
- ham- sam
- Lampka
- Lamka- bramka, ramka, klamka
- Julka
- bedzie- będzie
- bebe
- Umka- gumka,
- omka- słomka
- pupka
- Dam
- Jedzie
- Ulka- ogórka
- ell-ser
- anke- grzankę
- tam
- Tu
- Ne ma
- Jee
- Nee, nie
- LEmka- mleka
- Ulka- koszulka
- butka- but
- Bum
- Bach
- dzidzia
- dziećko- dziecko
- cio to?-co to
i tak dalej i tak dalej.... bo co dzień nowe powtarza :)
przypominam akcję logopedów
2 słowa na dwa lata to o 270 słów za mało
Gdy dziwi was to hasło-to o jakie słowa chodzi, poczytajcie u Głoski
EDYCJA z 8:30. 10.2014
PS. Tak jak w przypadku Tomka podchodzę do nauki alfabetu i
czytania- przez zabawę.
Każdy ma swoją metodę, drogę- ja podążam za intuicją. Obserwuję co jest
dobre dla moich chłopców, robimy to, czego aktualnie potrzebują, co ich
interesuje..
Tomek nauczył się czytać -"przypadkiem", najpierw poznał litery,
zawsze dużo wspólnie czytaliśmy- a on zawsze patrzył przez moje ramię, a potem
(czego nie wiedziałam długo) śledził tekst!
Metodę sylabową wprowadziłam u
Tomka w pewnym momencie - ale tylko w postaci kilku zabaw
Metoda globalna- nie dla nas, nie
jesteśmy zbyt systematyczni... ale w zasadzie miała miejsce przy okazji
"przez ramię" bo Tomek czyta globalnie (nieznane wyrazy sylabizuje)
Tomek zaczął czytać od razu płynnie (w wieku 5 lat) czym mnie zaskoczył
Trzeba jednak wiedzieć, że nauka alfabetu niesie za sobą pewne
trudności-
ucząc liter utrudniamy paradoksalnie naukę czytania.
Dziecko nauczone czytać litery w izolacji –czyta M-my, R-ry (lub nawet M-em, R-er) co w wyrazie daje mu MAMA- my-a-my-a…
itd..
Dziecko znające alfabet, musi nauczyć się łączenia liter w sylaby.
Więcej poczytaie np. u GŁOSKI- skarbnica wiedzy logopedycznej!!!
do której odsyłam, mnie nie traktujcie jako
autorytet w tej dziedzinie-. Ja dzielę się tylko swoim niewielkim
doświadczeniem.
Zdolny Staś!
OdpowiedzUsuńAsia ponoć wszystkie Staśki tak mają :P Co nie? :)
UsuńOdgapiam pomysł :)
OdpowiedzUsuńBędzie co robiz z gazetami a Maja na pewno polubi przyklejanie. Kombinowałam właśnie jak zacząć uczyć ją liter, kolorów i podstawowych kształtów więc Twój post jest akurat w czasie :)
Chętnie poczytałabym więcej o uczeniu takiego malucha tzn. co Ty robisz ze Stasiem w domu :)
UsuńJa gazet reklamowe od zawsze zabieram hurtem ze skrzynek, ze sklepów :)
UsuńA przyznam, ze ta zabawa to moja ulubiona :) i już nie mogłam się doczekać aż Staś do niej dorośnie :P
Pokażcie potem jak wam wychodzi!
Od kiedy Tomek poszedł do szkoły i mniej czasu spędzamy na dworze - więcej mamy aktywności Stasiowych. Już myślę o tym, by oddać Stasiowi dwa dni w Tominowie... chyba będą to środy i piątki :) Ale nie obiecuję, ze uda się to regularnie... wiele rzeczy robimy wspólnie.
UsuńW takim razie czekam na Stasiowe wpisy :)
Usuń