Strony
▼
czwartek, 30 lipca 2015
wtorek, 28 lipca 2015
niedziela, 26 lipca 2015
Owocowy lipiec w kuchni
Tort jagodowy
biszkopt rzucany z bloga Moje Wypieki (z 1,5 porcji na tortownicę 24)
poncz- woda z miodem i cytryną
przełożenie:
frużelina- wiśniowa i truskawkowa zmieszane z jagodami,
posypane świeżą borówką amerykańską
na to masa z bitej śmietany i mascarpone
(1 litr dobrze schłodzonej i ubitej z cukrem pudrem a do tego delikatnie wmieszany mascarpone 250 g , wcześniej ubity krótko by stał się lekko puszysty )
Lody z porzeczkami i malinami
Mój Hit tego lata
Porzeczki pod kruszonką (crumble porzeczkowe)
Z bloga Moje Wypieki
Knedle ze śliwkami
Kompot z papierówek i porzeczek
Lody z owocami raz jeszcze
czwartek, 23 lipca 2015
Ośmiornica
ośmiornica z pudełka po jogurcie, pianki i cekinów
kilka faktów z książeczki, którą aktualnie czytamy..
uwielbiany przez nas świat w obrazkach
środa, 22 lipca 2015
Różowe okulary
Tomek dziś uczestniczył w zajęciach w Ośrodku Kultury
Wakacje dla dzieci z OK
(darmowe)
Dzisiaj były warsztaty plastyczne (1godz.15 min)
i robili "różowe okulary"
Tomka kolorowe, "wysadzane diamentami" i zakręcone "w drugą stronę"...
cały Tomek :)
u nas upały :)
poniedziałek, 20 lipca 2015
Wakacje - tydzień 3
Leniwie i zmienne. .
Kolorowo i smacznie...
Crumble rabarbarowe i wiśniowe
z lodami waniliowymi i porzeczkami
Niepękające bańki ..
Pizza domowej roboty. .
Chłopcy robili swoje..
Nocowanie w namiocie po raz drugi...
I ulewa.. i bieganie w deszczu :)
sobota, 18 lipca 2015
W kuchni w lipcu
Sałata- smak z dzieciństwa
sałata porwana na kawałki i polana sosem:
- jogurt + sól, pieprz, cukier, cytryna
- dużo szczypiorku lub drobno pokrojona cebulka
- posypane jajkiem pokrojonym w cząstki
uwielbiam!!!!!!
Kruche ciasto z czereśniami i wiśniami, budyniem i kruszonką....
z bloga Kwestia Smaku
Zupa wiśniowa
http://tominowo.blogspot.com/2012/07/zupa-wisniowa.html
http://tominowo.blogspot.com/2012/07/zupa-wisniowa.html
Staś się zachwycił, mówił, że dobra...ale wolał kalafior i pomidorową
Spaghetti z bobem
według Olgi Smile :)
nie dałam imbiru
dodałam pomidory suszone
Spaghetti z bobem
według Olgi Smile :)
nie dałam imbiru
dodałam pomidory suszone
piątek, 17 lipca 2015
Raaa bar bar
Gorąco a pada?
jest na to rada!
Raaaa bar bar!
takie parasole robiłam w dzieciństwie nad strumykiem
kąpiel w deszczu :) |
ale rabarbar najlepszy jest z cukrem...
jedliście tak w dzieciństwie?
Uwielbiam Stasia za to!
LUBI! spróbuje, nie boi się, sam weźmie, sam poprosi- że chce!
Rabarbar, papierówki, ulubione jego porzeczki (malin nawet nie lubi tak jak porzeczki prosto z krzaczka!)! Poziomki, bób (aż piszczy) i kukurydza. . Ogórki i pomidory.. fasolka.. (Nie Stasiu, jarzębiny nie wolno! )
Na widok niedojrzałego winogrona nad głową wypiszczał: ooojej ile groszku Emotikon wink
Zachwycam się, bo to dla mnie nowość u dziecka- Tomek inaczej.. i nikt mi nie powie, że to kwestia wychowania, przyzwyczajenia- to kwestia preferencji, indywidualnych cech charakteru, smaków, nie wiem.....ale mam dwóch różnych :)
U was też było dziś tak gorąco?
czwartek, 16 lipca 2015
Mandala letnia
Układał ze mną Staś. ...
Jarzębinę pierwszy raz w tym roku znaleźliśmy chyba i Stasia reakcja: "mogę zjeść? " Lubi próbować nowe rzeczy, owoce, warzywa, dobrze, że pyta ;)
Jarzębinę pierwszy raz w tym roku znaleźliśmy chyba i Stasia reakcja: "mogę zjeść? " Lubi próbować nowe rzeczy, owoce, warzywa, dobrze, że pyta ;)
środa, 15 lipca 2015
W kinie.
Byliśmy.
Staś 2 lata 8 mcy - jego pierwszy raz.
Nie sądziłam, że się uda.
Pewnie wybrałabym inny repertuar, no ale... Tomek i ja chcieliśmy "W głowie się nie mieści "i on też.
Po godzinie (film 102 min + reklamy! ) kręcić się zaczął (popcorn się skończył ) i musiałam ratować się podstępami by siedział spokojnie.
Co ciekawe najbardziej podobały się mu momenty grozy (takie wiecie dziecięcej grozy) hałasu, akcji.... słowem takie na których Tomek z lekkim przestrachem zatyka uszy.
A Tomek mnie wzruszył do łez (tak beczałam na bajce w kinie) gdy z przejęciem wyjaśnił mi treść. . Którą zrozumiał (smutek jest potrzebny, żeby Raily wróciła do domu...do rodziców.. )
Mądry, ładny film.
Staś 2 lata 8 mcy - jego pierwszy raz.
Nie sądziłam, że się uda.
Pewnie wybrałabym inny repertuar, no ale... Tomek i ja chcieliśmy "W głowie się nie mieści "i on też.
Po godzinie (film 102 min + reklamy! ) kręcić się zaczął (popcorn się skończył ) i musiałam ratować się podstępami by siedział spokojnie.
Co ciekawe najbardziej podobały się mu momenty grozy (takie wiecie dziecięcej grozy) hałasu, akcji.... słowem takie na których Tomek z lekkim przestrachem zatyka uszy.
A Tomek mnie wzruszył do łez (tak beczałam na bajce w kinie) gdy z przejęciem wyjaśnił mi treść. . Którą zrozumiał (smutek jest potrzebny, żeby Raily wróciła do domu...do rodziców.. )
Mądry, ładny film.