Dzięki temu, że tu zajrzałam rano - nabyłam sobie w biedronce hiacynta (podświadomość), ale w wersji jeszcze zwiniętej, ma być niebieski. Nie mogę się doczekać, choć Młodzież koniecznie chciała ustawić go w swoim pokoju, żeby go mieć na oku "bo on jest przecież wspólny!"
pięknie i smacznie :)
OdpowiedzUsuńtrzeba się jakoś wspomagać w tę pluchę...
UsuńDzięki temu, że tu zajrzałam rano - nabyłam sobie w biedronce hiacynta (podświadomość), ale w wersji jeszcze zwiniętej, ma być niebieski. Nie mogę się doczekać, choć Młodzież koniecznie chciała ustawić go w swoim pokoju, żeby go mieć na oku "bo on jest przecież wspólny!"
OdpowiedzUsuńMój już tak się rozkwitł, że koniecznie muszę kupić kolejne, tez mnie tak cieszy :)
Usuń