Najpierwszy problem - skąd wziąć siano/słomę w mieście / w zimie
- nim doszło do zakupu w sklepie zoologicznym- zdobyłam.
szkielet Marzanny- nie stanowił problemu (wyjąwszy fakt poświęcenia kija od mopa i kija od miotły :P)
do tego taśma szara i malarska i sporo gazet (jak ktoś nie zna ostatniej oferty ze sklepu na K ..to nasza wina :)
Potem- siano w domu+ dzieci =
Armagedon :)
ostatecznie najtrudniejsza okazała się stylizacja panny Marzanny...
może tak?
tak?
czy tak?
i look ala PANNA Marzanna (bogini, młoda dziewczyna) a nie baba- babok, śmierć
A czymże jest Marzanna?
- słowiańska bogini symbolizująca zimę i śmierć, przez część badaczy uważana za demona.
- to również nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego Jarego Święta, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku
- Zwykle jednak marzanna jest kukłą/lalką, wykonaną często ze słomy, ubraną np. w strój lokalny, łachmany, albo nawet strój druhny. Marzanna może być upodobniona do młodej panny w wianku, ale też do „starej baby”
- Współcześnie obrzęd zatracił swój sakralny charakter i stanowi rodzaj zabawy, celebracji początku wiosny. Tak jak w pozostałych częściach Polski, obchodzi się go w okolicach pierwszego dnia kalendarzowej wiosny, tj. 21.03.
A wiecie, ze kukłą może być też Marzaniokiem- czyli mężczyzną??
warto poczytać więcej o tej tradycji
Ps Nasza Marzanna nie będzie ani topiona, ani palona, będzie tylko dekoracją i rekwizytem w przedstawieniu
Piękna dama :))) gratulacje!!!
OdpowiedzUsuń