Strony

wtorek, 26 kwietnia 2016

Słoneczniki ..



Już przesadzone...

A tu poziomki...

I kwiaty


4 komentarze:

  1. A co będzie z nimi dalej? Czy to tylko hodowla parapetowa, czy wsadzicie do ogródka, żeby zjeść nasionka słonecznika i owoce poziomek? PS. Bardzo mi smakuje napar z liści poziomkowych, podobno jest bogaty w sole mineralne i kilka witamin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczna część słoneczników "poszła" już na działkę, choć nie wiem jak to z nimi będzie- ostatnio mamy jakąś zimę???? Te trzy ze zdjęcia przesadziłam do większej doniczki i chciałabym zostawić je w domu. Poziomki marzą mi się w domu w doniczce/ewentualnie na parapecie za oknem, ale albo je przelałam, albo ktoś coś na nie położył (??) bo niewiele przeżyło... resztę kwiatków chciałabym część na działkę część w domu w doniczce... Nie próbowałam takiego naparu poziomkowego, a sama w domu hodujesz poziomki? podziel się dobrą radą, pewnie lepiej zaopatrzyć się w sadzonki (tylko od nasionka to taka mega satysfakcja jest ) fajnie tak obserwować zmiany i różnorodność liści i stopnia przyrostu. zapomniałam dodać, ze Staś uwielbia poziomki :)

      Usuń
  2. A my też słoneczniki zasadziłyśmy ;)
    Muszę tylko sprawdzić jak już urosły bo bardzo szybko rosną ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie duże słoneczniki :)
    Po komentarzu wyżej widzę, że nie jest to jakaś miniaturowa odmiana i o hodowaniu w domu mogę zapomnieć?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)