Kiedyś Tomasz nie chciał zasnąć, rozmawiał, szalał, prosił ciągle o to , żeby mama spiewała kołysanki, i jedną i drugą i znowu itp, itd..
Mama postanowiła, że koniec tego dobrego!
M: TOmek umawiamy się, śpiewam Ci ostani raz kołysankę i koniec! zasypiasz! UMOWA STOI?
Tomek się zgodził
T: Umowa stoi!!!
mama odetchnęła i spiewa! Tomek grzecznie leży i słucha, mama skończyła, zapadła sekunda ciszy i wtem Tomek sie odzywa:
T: Umowa UPADŁA!
i szaleństwo od nowa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)