Mama czasem zapisuje sobie hasłami to co Tomek powiedział, inaczej zapomniałby wszystko, Tomek już to elegancko rozpracował i dziś co chwilę zarzadzał:
T: Mamcia to zapisze! ma mamcia zapisać co Tomek powiedział, ma mamcia zapisać, że majonez jest tłusty .............. :)
dziś mamcia zapisała:
Tomek robi mamie fryzurę i mówi
T: Tylko ostrożnie rób, żeby włosy się nie odczepiły !
Ps. Mamcia nie nosi peruki, dziecku to wyjaśniła! Tomasz dooookładnie sprawdził gdzie wyrastają włosy
----------------------
M: Tomek może zjesz dziś na obiad kalafior?
T: nieeeeee
M: Dlaczego, dobry jest, nie pamiętasz nawet, spróbujesz
kiedy jadłeś ostatnio kalafior?
T: O szesnastej!
------------------------------
M: Tomek cukru nie można jeść samego, łyżeczką !!! Cukier jest niezdrowy!
T: ale dobry!!!!
--------------------------------
Wracamy ze spaceru, jesteśmy już blisko domu, mama zapytała:
M: I co Tomek, fajnie było dzisiaj na dworze?
T: Jeszcze jesteśmy na dworze!
(ach ta tomkowa dokładność!
podobnie było gdy mu mama kiedyś powiedziała:
M: Nie możemy jeść tyle bo nas będą brzuszki boleć
T: Jeden brzuszek!)
Strony
▼
niedziela, 30 stycznia 2011
Ciastolina
Tomek jest w swoim żywiole
ciastolina to jest TO
mały plastikowy nożyk, wałeczek, talerzyki, foremki
RAJ
Tomek robi obiad, ciastka i różne takie!
nie chce iść na dwór! trzeba go mocno namawiać
trzeba dokupić ciastoliny (i jakieś akcesoria :)
jest dużo lepsza od plasteliny bo jest miękka....
ciastolina to jest TO
mały plastikowy nożyk, wałeczek, talerzyki, foremki
RAJ
Tomek robi obiad, ciastka i różne takie!
nie chce iść na dwór! trzeba go mocno namawiać
trzeba dokupić ciastoliny (i jakieś akcesoria :)
jest dużo lepsza od plasteliny bo jest miękka....
Lekcje przyrody -lód, szadź, woda
Tomek zna śnieg, szron, lód, wodę i parę
wie, że gorąca woda (lub zupka, obiad, kisiel :) paruje i wie, że
zbieraliśmy kiedyś sople spod samochodów, potem obserwowaliśmy JE, rzucaliśmy -rozbijały się na kawałki i patrzyliśmy jak topnieją w dłoni (na początku trochę się obawiał, nie chciał dotknąć, myślał, że to coś ostrego, szklanego)
a wczoraj gdy mieliśmy awarię i brak prądu, mama wpadła na pomysł rozmrażania zamrażarki- skoro już i tak się rozmarażała a nie było co robić to łącząc przyjemne z pożytecznym -była lekcja fizyki :0
Tomek zbierał lód z zamrażarki, zanosiliśmy go do łazienki a tam (przy świecach :) patrzył co się dzieje z lodem jak polewamy go ciepłą wodą, bardzo mu się podobało....
dziś na spacerze poznał szadź-piękne lodowe igiełki
mama uwielbia widok drzew pokrytych szadzią, skąpanych w pięknym zimowym słońcu
poniższe zdjęcie nie oddaje w pełni uroku
wie, że gorąca woda (lub zupka, obiad, kisiel :) paruje i wie, że
- PARY SIĘ NIE DA ZŁAPAĆ
- JAK PARUJE TO JEST GORĄCE
- GORĄCEJ WODY NIE MOŻNA DOTYKAĆ
pierwszy śnieg tej zimy zbieraliśmy z parapetu i obserwował jak się topi
wie, że - ŚNIEG SIĘ ROZPUSZCZA (TOPI) I ZAMIENIA W WODĘ
- (NIE MOŻNA DOTYKAć ŻÓŁTEGO :)
zbieraliśmy kiedyś sople spod samochodów, potem obserwowaliśmy JE, rzucaliśmy -rozbijały się na kawałki i patrzyliśmy jak topnieją w dłoni (na początku trochę się obawiał, nie chciał dotknąć, myślał, że to coś ostrego, szklanego)
a wczoraj gdy mieliśmy awarię i brak prądu, mama wpadła na pomysł rozmrażania zamrażarki- skoro już i tak się rozmarażała a nie było co robić to łącząc przyjemne z pożytecznym -była lekcja fizyki :0
Tomek zbierał lód z zamrażarki, zanosiliśmy go do łazienki a tam (przy świecach :) patrzył co się dzieje z lodem jak polewamy go ciepłą wodą, bardzo mu się podobało....
dziś na spacerze poznał szadź-piękne lodowe igiełki
Pisaniu palcem na oszronionym stole pingpongowym nie było końca!
nie chciał iść dalej, stwierdził, że pójdzie jak napisze "stół z powyłamywanymi nogami"
Rodzice czekali i czekali!!!!
poniższe zdjęcie nie oddaje w pełni uroku
nad rzeką Oławą |
droga do Strzelina ... kilka lat temu (4 ?) |
piątek, 28 stycznia 2011
Tomek mówi:
MAM CI ZDEJMNĄĆ mam Ci zdjąć
trzeba się ROZBRAĆ
ROZDRAŁEM kartkę- rozdarłem kartkę
MARGARYNKI mandarynki
Tomkowi mniej problemu sprawia powiedzenie STÓŁ Z POWYŁAMYWANYMI NOGAMI
niż ... ANTYPERSPIRANT :)
trzeba się ROZBRAĆ
ROZDRAŁEM kartkę- rozdarłem kartkę
MARGARYNKI mandarynki
Tomkowi mniej problemu sprawia powiedzenie STÓŁ Z POWYŁAMYWANYMI NOGAMI
niż ... ANTYPERSPIRANT :)
czwartek, 27 stycznia 2011
Chory majonez
(to było dość dawno ale nadal mnie bawi :)
Mama smaruje sobie kanapkę majonezem, Tomek się przygląda i komentuje
T: Mama je majonez
M: Tak synku, jem ale majonez jest niezdrowy :(
T: Pani doktor go zbadała?
Mama smaruje sobie kanapkę majonezem, Tomek się przygląda i komentuje
T: Mama je majonez
M: Tak synku, jem ale majonez jest niezdrowy :(
T: Pani doktor go zbadała?
Ziołowy ogródek na parapecie
Załozyliśmy domowy ZIOŁOWY ogródek -na parapecie kuchennym
Tomek posiał do doniczek:
doniczki stoją na parapecie, co dzień podlewamy i doglądamy
i liczymy na sukces
choć ponoć nie łatwo wyhodować coś z nasion "marketowych"
i na pewno łatwiej by było (jak dziś Babcia nam powiedziała) z działki wziąć siewki :)
to liczymy na efekty a te- o ile będą -to będą bardzo budujące
będziemy z SIEBIE DUMNI :)
i z chęcią te nasze efekty zjemy :)
najlepiej nas podsumował Taton:
T: No w końcu! już dawno trzeba było takie coś zrobić! (chyba w nas wierzy)
fakt, cudnie mieć pod ręką świeże zioła!
jak się uda to będziemy dalej szaleć ....
Tomek posiał do doniczek:
- bazylię i miętę pieprzową
doniczki stoją na parapecie, co dzień podlewamy i doglądamy
i liczymy na sukces
choć ponoć nie łatwo wyhodować coś z nasion "marketowych"
i na pewno łatwiej by było (jak dziś Babcia nam powiedziała) z działki wziąć siewki :)
to liczymy na efekty a te- o ile będą -to będą bardzo budujące
będziemy z SIEBIE DUMNI :)
i z chęcią te nasze efekty zjemy :)
najlepiej nas podsumował Taton:
T: No w końcu! już dawno trzeba było takie coś zrobić! (chyba w nas wierzy)
fakt, cudnie mieć pod ręką świeże zioła!
jak się uda to będziemy dalej szaleć ....
Zakupy w warzywniaku
Tomek z mamą w warzywniaku robi zakupy
Tomek:
Tomek odparował:
Tomek:
- poproszę dwadzieścia margarynek
- dziesięć mililitrów bananów
- są goldeny? gdzie te goldeny?
Tomek odparował:
- metoda na głoda!
środa, 26 stycznia 2011
Bajeczny obiad :)
Aby Tomek chętniej sięgał po nowości kulinarne (lub starości, na które się boczy) wymyśliłam nowy fortel
Opowiedziałam mu wczoraj bajkę na dobranoc o Romku, który miał różne przygody a między innymi na obiadł zjadł ziemniaczki z rybą, a jego ulubiony podwieczorek i przekąska to BANANY!
następnego dnia -kto zgadnie co zaproponowałam Tomkowi na obiad?
oczywiście ziemniaczki i rybę (nie chciał tego jeść od miesięcy, ryby absolutnie, ziemniaki kilka dni temu trochę poskubał)
Co więcej rybę pozwoliłam Tomkowi przyprawić: czosnek, majeranek i trochę vegety, rewelacyjnie obsypał przewrócił, nie było problemu z dotknięciem surowej, przesadził z majerankiem! była cała zielona
usmażyłam bez panierki
Uwaga, uwaga! czy Tomek zjadł??
prawie 2/3 ogromnej soli!
Oczywiście przez cały obiad mama musiała przypominać jak to było z tym Romkiem i powstały też nowe "odcinki" tej bajeczki
pełen sukces, wszyscy zachwyceni (dla mamy ryby nie zostało :( bo nie spodziewała się takiego obrotu sprawy.... ostatnio-dojadała po Tomaszu-nierybojadzie )
na surówkę już mama nie odważyła się nalegać ... ale spokojnie, "Romek" na pewno lubi surówki więc to pewnie kwestia czasu
kurczę *(lub jak to dziś w Boulim " powiedzieli choinka!) jak to rodzice muszą nagimnastykować czasem wyobraźnię!
tzn. nie muszą
ale takie mamcie jak ja CHCĄ :)
Opowiedziałam mu wczoraj bajkę na dobranoc o Romku, który miał różne przygody a między innymi na obiadł zjadł ziemniaczki z rybą, a jego ulubiony podwieczorek i przekąska to BANANY!
następnego dnia -kto zgadnie co zaproponowałam Tomkowi na obiad?
oczywiście ziemniaczki i rybę (nie chciał tego jeść od miesięcy, ryby absolutnie, ziemniaki kilka dni temu trochę poskubał)
Co więcej rybę pozwoliłam Tomkowi przyprawić: czosnek, majeranek i trochę vegety, rewelacyjnie obsypał przewrócił, nie było problemu z dotknięciem surowej, przesadził z majerankiem! była cała zielona
usmażyłam bez panierki
Uwaga, uwaga! czy Tomek zjadł??
prawie 2/3 ogromnej soli!
Oczywiście przez cały obiad mama musiała przypominać jak to było z tym Romkiem i powstały też nowe "odcinki" tej bajeczki
pełen sukces, wszyscy zachwyceni (dla mamy ryby nie zostało :( bo nie spodziewała się takiego obrotu sprawy.... ostatnio-dojadała po Tomaszu-nierybojadzie )
na surówkę już mama nie odważyła się nalegać ... ale spokojnie, "Romek" na pewno lubi surówki więc to pewnie kwestia czasu
kurczę *(lub jak to dziś w Boulim " powiedzieli choinka!) jak to rodzice muszą nagimnastykować czasem wyobraźnię!
tzn. nie muszą
ale takie mamcie jak ja CHCĄ :)
Uczymy się alfabetu- wycinanki, wyklejanki
Przez zabawę i tak mimochodem
Wykorzystując :
Tworzymy w zeszycie strony "na literę"
przykłady:
Wykorzystując :
- zamiłowanie Tomka do wycinania
- pasję przyklejania
- fenomenalną zdolność dziecka do zapamiętywania
- uwielbienie szczegółów
- i chęć mamy :)
Tworzymy w zeszycie strony "na literę"
przykłady:
B jak: brzuch, bobovita, butelka, buty, bałwan....
P jak: piekarnik, poduszki, pomidor, persil, perfuma
Mama pomaga wybierać i wyciąć wybrane rzeczy a Tomek zapamiętuje i "odczytuje" później wszystkie
W między czasie Tomek doskonali technikę wycinania, muszę się przyznać, że pozwoliłam mu już "mamciowymi nożyczkami", przez moją nieuwagę je sobie "pożyczył" (gdy go przyłapałam był bardzo skruszony :) i okazuje się, że już potrafi sobie nimi poradzić, teraz tylko kontroluję aby ostrożnie się nimi posługiwał, nie biegał, nie machał i patrzył co robi!!
jest bardzo zadowolony, choć nie potrafi jeszcze wyciąć konkretnego obrazka ale wycina paski i skrawki :) a i paluszki w nozyczkach trzyma "po swojemu" odwrotnie niżstandardowo dorosły :)- co widać na zdjęciu |
Hodujemy hiacynta
Postanowiliśmy zadbać, aby w naszym domu pojawiły się pierwsze oznaki wiosny
hodujemy cebulkę hiacynta
hodujemy cebulkę hiacynta
cebulka już puściła nam korzenie,
(trzymamy w ciemnym miejscu, tu tylko do zdjęcia wystawiona na parapet)
Tomek z ciekawością dogląda zmian
to ekscytujące wyhodować coś w domu, tak od podstaw
a tego typu wazoniki są bardzo efektowne i pięknie obrazują cały proces wzrostu
wtorek, 25 stycznia 2011
Tomek a jedzenie
Z jedzeniem u dzieci (mam na mysli małe dzieci) bywa różnie
Tomek jest 3 :) wydziwia i wybrzydza, no niestety
Jadł wszystko prawie (co mu wolno było) do około 1,5 roku, konkretnie do czasu jego poważnej choroby (między innymi rota wirus) i wtedy po długiej przymusowej diecie (przez tydzień same biszkopty) wszystko się zmieniło
Od tego czasu wybrzydza i wydziwia
tzn np.
więc co Tomek lubi?
Skomponować mu pełno wartościowy posiłek, który zje, nie będzie pluć albo wybrzydzać to wyczyn nie lada
Bywa różnie
Ale nie przejmujemy się zbytnio, rośnie, (waga na 50 centylu, wzrost na 75!) rozwija się świetnie a gust jak widać się zmienia
kiedyś uwielbiał ryby, dziś nie zje ale za to pije tran aż mu się uszy trzęsą bo to przecież samo zdrowie :)
Mama żeby się uspokoić czasem czyta jakieś porady na ten temat i wyczytała np.
http://babyonline.pl/wychowanie_klopoty_z_jedzeniem_artykul,5648.html
"Kłopot z niejadkami jest taki, że nie ma na nie jednego sposobu. Jeden maluch da się przekonać do warzyw, jeśli będą ładnie podane, inny nie tknie ich nawet wówczas, gdy zrobisz z nich stację kosmiczną. Sposób, który działał we wtorek, już w środę może utracić skuteczność. Dlatego wiele poniższych rad można potraktować jedynie jako punkt wyjścia dla własnych poszukiwań. Są jednak i takie (np. ta, by nie zmuszać do jedzenia), które warto stosować stale. "
Na Tomka zadziałał np. Przypiekany makaron z jabłkami!
wspólne gotowanie tzn. gdy pozwalam mu np. mieszać coś, sam sobie skomponował makaron z koncentratem :0 albo makaron z białym serem
i przyprawiać (sypie pieprz i sól a solniczkę dostaje prawie pustą lub zatkaną :) , że nic nie leci) i tak woli pieprzować bo właśnie stwierdził, że soli nie widać jak nasypie więc nie jest fajna
ugniatać np. kiszona kapustę (wtedy sam nawet popróbuje trochę .. przy najmniej soku, inaczej nie zje kapusty)
"Akceptuj dziwactwa
Są dzieci, które jadają tylko kilka produktów, np. jogurt na zmianę z szynką, ewentualnie dokładnie przecedzony rosół. Inne nie tkną niczego, co jest czerwone, ma grudki albo jest na innym talerzu niż zwykle. Co gorsza, upodobania niejadków się zmieniają: potrawa, którą twój malec łaskawie tolerował, może w jednej chwili stać się paskudztwem. Choć zachowania tego typu wydają się irracjonalne, warto ustępować smykowi – oczywiście w granicach rozsądku. "
Normalnie o Tomku!
Jogurty muszę mu ograniczać chętnie zjadałby po 2 lub 3 na dobę!!!!
uwielbia suche otręby!! łyżeczką
zupę czasami muszę nazwać inaczej bo przekornik nie chce jeść mimo, że wiem że lubi
np.
dziś nie ma pomidorowej jest koncentratowa
nie ma ogórkowej tylko kałużowa
nie będzie barszczu tylko zupka akwarelowa czy z bordowej farbki
i wtedy to juz smakuje!!!
"Nie zmuszaj i nie przeciągaj"
Próbowałam moje kochane dziecko namówić,
M: Zjedz mamusia tak bardzo Cie prosi, spróbuj tylko łyżeczkę jak będzie niedobre, możesz wypluć i nie będę juz nalegała....
Moje dziecko kochane pomyślało ...i spróbowało.... ale jak zobaczyłam jak rośnie mu to w buzi, jak dostał odruchów wymiotnych to juz więcej nie będę tak namawiała
ale np. przekupstwo w przypadku nakłonienia na spróbowanie ugotowanego kurczaka zadziałało! (jak zjesz kawałek dostaniesz coś co lubisz) zjadł i dostał!
Przede wszystkim chodzi mi o to żeby poznawał nowe smaki, bo Tomek wzrokiem ocenia co dobre a co nie
Pozwalam mu też decydować, daję wybór (to czy to?)
a czasem pytam co ugotować
gotujemy z Cecylką (taka książeczka kulinarna dla dzieci)
jest różnie ale pewnie się zmieni jeszcze z 10 razy :)
- Są takie co jedzą wszystko i nie grymaszą (szczerze mówiąc nie znam)
- Są takie co jedzą ładnie prawie wszystko
- Są takie co wybrzydzają i wydziwiają
- I są niejadki
Tomek jest 3 :) wydziwia i wybrzydza, no niestety
Jadł wszystko prawie (co mu wolno było) do około 1,5 roku, konkretnie do czasu jego poważnej choroby (między innymi rota wirus) i wtedy po długiej przymusowej diecie (przez tydzień same biszkopty) wszystko się zmieniło
Od tego czasu wybrzydza i wydziwia
tzn np.
- zupę zje ale przecedzoną plus makaron lub ryż (nie wszystkie lubi: lubi ogórkową, pomidorową, rosół, barszcz)
- ziemniaki ewentualnie duszone, ale to różnie
- marchewa jest absolutnie okropna, pomidor też
- owoce? w postaci soku (o dziwo już może być z marchewy), dżemu ale tylko truskawkowy od prababci, ewentualnie jabłko najlepiej w postaci szarlotki lub z makaronem, lub w racuchach a banan tylko jako mleczny koktail
- mięso -tylko niektóre wędliny i parówki oraz wątróbkę
- masło-nie wchodzi w grę
- kaszek nie lubi
więc co Tomek lubi?
- szpinak, kukurydzę
- jajka (omlet, jajecznica, pasta)
- wątróbkę
- bułkę
- masło orzechowe
- wszelkie sery, żółte, topione w plastrach, białe uwielbia!!!! twarożek, wiejski
- jogurty i serki tylko naturalne lub waniliowe
- płatki, otręby, granole,
- kisiel, budyń, kaszkę manną, płatki owsiane (suche lub z mlekiem)
- naleśniki, racuchy, placki z cukini
Skomponować mu pełno wartościowy posiłek, który zje, nie będzie pluć albo wybrzydzać to wyczyn nie lada
Bywa różnie
Ale nie przejmujemy się zbytnio, rośnie, (waga na 50 centylu, wzrost na 75!) rozwija się świetnie a gust jak widać się zmienia
kiedyś uwielbiał ryby, dziś nie zje ale za to pije tran aż mu się uszy trzęsą bo to przecież samo zdrowie :)
Mama żeby się uspokoić czasem czyta jakieś porady na ten temat i wyczytała np.
http://babyonline.pl/wychowanie_klopoty_z_jedzeniem_artykul,5648.html
"Kłopot z niejadkami jest taki, że nie ma na nie jednego sposobu. Jeden maluch da się przekonać do warzyw, jeśli będą ładnie podane, inny nie tknie ich nawet wówczas, gdy zrobisz z nich stację kosmiczną. Sposób, który działał we wtorek, już w środę może utracić skuteczność. Dlatego wiele poniższych rad można potraktować jedynie jako punkt wyjścia dla własnych poszukiwań. Są jednak i takie (np. ta, by nie zmuszać do jedzenia), które warto stosować stale. "
Na Tomka zadziałał np. Przypiekany makaron z jabłkami!
wspólne gotowanie tzn. gdy pozwalam mu np. mieszać coś, sam sobie skomponował makaron z koncentratem :0 albo makaron z białym serem
i przyprawiać (sypie pieprz i sól a solniczkę dostaje prawie pustą lub zatkaną :) , że nic nie leci) i tak woli pieprzować bo właśnie stwierdził, że soli nie widać jak nasypie więc nie jest fajna
ugniatać np. kiszona kapustę (wtedy sam nawet popróbuje trochę .. przy najmniej soku, inaczej nie zje kapusty)
"Akceptuj dziwactwa
Są dzieci, które jadają tylko kilka produktów, np. jogurt na zmianę z szynką, ewentualnie dokładnie przecedzony rosół. Inne nie tkną niczego, co jest czerwone, ma grudki albo jest na innym talerzu niż zwykle. Co gorsza, upodobania niejadków się zmieniają: potrawa, którą twój malec łaskawie tolerował, może w jednej chwili stać się paskudztwem. Choć zachowania tego typu wydają się irracjonalne, warto ustępować smykowi – oczywiście w granicach rozsądku. "
Normalnie o Tomku!
Jogurty muszę mu ograniczać chętnie zjadałby po 2 lub 3 na dobę!!!!
uwielbia suche otręby!! łyżeczką
zupę czasami muszę nazwać inaczej bo przekornik nie chce jeść mimo, że wiem że lubi
np.
dziś nie ma pomidorowej jest koncentratowa
nie ma ogórkowej tylko kałużowa
nie będzie barszczu tylko zupka akwarelowa czy z bordowej farbki
i wtedy to juz smakuje!!!
"Nie zmuszaj i nie przeciągaj"
Próbowałam moje kochane dziecko namówić,
M: Zjedz mamusia tak bardzo Cie prosi, spróbuj tylko łyżeczkę jak będzie niedobre, możesz wypluć i nie będę juz nalegała....
Moje dziecko kochane pomyślało ...i spróbowało.... ale jak zobaczyłam jak rośnie mu to w buzi, jak dostał odruchów wymiotnych to juz więcej nie będę tak namawiała
ale np. przekupstwo w przypadku nakłonienia na spróbowanie ugotowanego kurczaka zadziałało! (jak zjesz kawałek dostaniesz coś co lubisz) zjadł i dostał!
Przede wszystkim chodzi mi o to żeby poznawał nowe smaki, bo Tomek wzrokiem ocenia co dobre a co nie
Pozwalam mu też decydować, daję wybór (to czy to?)
a czasem pytam co ugotować
gotujemy z Cecylką (taka książeczka kulinarna dla dzieci)
jest różnie ale pewnie się zmieni jeszcze z 10 razy :)
poniedziałek, 24 stycznia 2011
Trudno to powiedzieć
Czasem, gdy trudny wyraz, Tomek stwierdza- trudno to powiedzieć
i tak np. Tomek stwierdził
internet- trudno powiedzieć
always -trudno powiedzieć
cornflakesy trudno powiedzieć
a zarażalski Marian- nie trudno powiedzieć!
i tak np. Tomek stwierdził
internet- trudno powiedzieć
always -trudno powiedzieć
cornflakesy trudno powiedzieć
a zarażalski Marian- nie trudno powiedzieć!
niedziela, 23 stycznia 2011
Na szybie "przyklejane"
I tak też można
Spróbujcie sami ułożyć kilka rzędów! To nie takie proste
w zabawie liczy się kreatywność!
tę wymyśliła chyba Babcia W. (tak Tomek Mamie powiedział)
Poważne ROZMOWY -"PIENIĄDZE"
Czasami (nawet z dwulatkiem) trzeba poważnie porozmawiać.
Mama postanowiła "przepytać" Tomka, by zasięgnąć informacji na temat stanu wiedzy swojej pociechy w konkretnym temacie.
Padło na PIENIĄDZE
(streszczenie rozmowy)
M: Tomek, Skąd się biorą pieniądze?
T: Mogą wylecieć na podłogę
M: ???
T: albo na Tatusia ręce
(bystra Mama się zorientowała, że dziecię nie plecie od rzeczy tylko opowiada o BANKOMACIE)
M: A po co Tatuś chodzi do pracy?
T: Bo tam są telefony!!!
(No tak, każde dziecko chętnie by poszło tam gdzie jest dużo telefonów, przecież to świetna zabawa by była!)
M: Tata chodzi do pracy, żeby zarobić pieniądze. A po co nam pieniądze?
T: Żeby wrzucić do skarbonki!!
(oczywista sprawa!)
M: No ale przede wszystkim po to żebyśmy mogli zrobić zakupy!
T: Tak, dajemy je pani w sklepie!!!!
okazało się, ze wiedzę syna trzeba było uzupełnić, co też ta rozmowa umożliwiła
będziemy takie dyskusje częściej uskuteczniać
Mama postanowiła "przepytać" Tomka, by zasięgnąć informacji na temat stanu wiedzy swojej pociechy w konkretnym temacie.
Padło na PIENIĄDZE
(streszczenie rozmowy)
M: Tomek, Skąd się biorą pieniądze?
T: Mogą wylecieć na podłogę
M: ???
T: albo na Tatusia ręce
(bystra Mama się zorientowała, że dziecię nie plecie od rzeczy tylko opowiada o BANKOMACIE)
M: A po co Tatuś chodzi do pracy?
T: Bo tam są telefony!!!
(No tak, każde dziecko chętnie by poszło tam gdzie jest dużo telefonów, przecież to świetna zabawa by była!)
M: Tata chodzi do pracy, żeby zarobić pieniądze. A po co nam pieniądze?
T: Żeby wrzucić do skarbonki!!
(oczywista sprawa!)
M: No ale przede wszystkim po to żebyśmy mogli zrobić zakupy!
T: Tak, dajemy je pani w sklepie!!!!
okazało się, ze wiedzę syna trzeba było uzupełnić, co też ta rozmowa umożliwiła
będziemy takie dyskusje częściej uskuteczniać
Tomek gotuje "zupę z..." z czego nie?
Zabawa w ZAGADKI
Tomek świetnie zgaduje jak się okazało!
Zabawa rewelacyjna -polecam!!!
Na spacer, podczas ubierania, przy obiedzie (dla tych dzieci co to ciągle coś muszą robić, a samo jedzenie to mało!), podczas podróży samochodem....
Tomek radzi sobie z zagadkami typu:
Co to jest...jest żółte, jest na niebie, świeci, czasem razi....... (SŁONECZKO)
Co to jest... jest żółte, małe, słodkie, do jedzenia, jest w puszce... (kukurydza)
Co to jest.... jest pomarańczowe, Tomek to lubi, Tato mu to kupuje, jest w butelce, do picia ....(soczek)
itd....
Tomek ciągle krzyczał, że CHCE JESZCZE jedną zagadkę!!!!!
(myślałam, ze sama to wymysliłam...a później doczytałam o tym na tej stronie:
http://babyonline.pl/Na_skroty_Katalog_zabaw_rozwijajacych_3-6_lat_artykul,2264.html
Zabawa rewelacyjna -polecam!!!
Na spacer, podczas ubierania, przy obiedzie (dla tych dzieci co to ciągle coś muszą robić, a samo jedzenie to mało!), podczas podróży samochodem....
Tomek radzi sobie z zagadkami typu:
Co to jest...jest żółte, jest na niebie, świeci, czasem razi....... (SŁONECZKO)
Co to jest... jest żółte, małe, słodkie, do jedzenia, jest w puszce... (kukurydza)
Co to jest.... jest pomarańczowe, Tomek to lubi, Tato mu to kupuje, jest w butelce, do picia ....(soczek)
itd....
Tomek ciągle krzyczał, że CHCE JESZCZE jedną zagadkę!!!!!
(myślałam, ze sama to wymysliłam...a później doczytałam o tym na tej stronie:
http://babyonline.pl/Na_skroty_Katalog_zabaw_rozwijajacych_3-6_lat_artykul,2264.html
Logiczne zagadki
Zadawaj dziecku rozbudowane zagadki, typu: co jest zielone, pachnące i rośnie na trawniku? Co jest okrągłe, gorące i świeci na niebie? Im starsze dziecko, tym staraj się dodawać więcej, ale mniej jednoznacznych elementów opisu.
Co to daje?Zagadki logiczne rozwijają zdolność kojarzenia faktów i dedukcyjne myślenie, a co za tym idzie – są znakomitym wstępem do nauki matematyki.
Pomysł na zabawę zaczerpnięty ze zbioru "Zabawy fundamentalne", wyd. Transfer Learning, www.transferlearning.pl
Co to daje?Zagadki logiczne rozwijają zdolność kojarzenia faktów i dedukcyjne myślenie, a co za tym idzie – są znakomitym wstępem do nauki matematyki.
Pomysł na zabawę zaczerpnięty ze zbioru "Zabawy fundamentalne", wyd. Transfer Learning, www.transferlearning.pl
DO słownika
Mama mówi do Tomka:
M: Coś Ci kupiłam! Coś fajnego!
T: Coś do ZJENIA???
------------------------------
Zakupiliśmy do zabawy małe flagi takie na wykałaczkach -na przyjęcie np. do kanapek, przekąsek
(niestety mało jest w paczce rodzajów)
M: TOmek to jest flaga Włoch
T: Włosek?
--------------------
Kto to jest SIONTATKA
....to Sąsiadka :) ale jak Tomek zaznacza:
T: Tomek tylko czasem mówi Siontatka, Tomek wie, że się mówi Świątatka
---------------
Przyszła Babcia, mama musi iść do pracy
Tomek mówi
T: Się zmienił rodzic! Babcia to też rodzic
------------------
Trzeba się ROZBRAĆ
PÓNIEJ
M: Coś Ci kupiłam! Coś fajnego!
T: Coś do ZJENIA???
------------------------------
Zakupiliśmy do zabawy małe flagi takie na wykałaczkach -na przyjęcie np. do kanapek, przekąsek
(niestety mało jest w paczce rodzajów)
M: TOmek to jest flaga Włoch
T: Włosek?
--------------------
Kto to jest SIONTATKA
....to Sąsiadka :) ale jak Tomek zaznacza:
T: Tomek tylko czasem mówi Siontatka, Tomek wie, że się mówi Świątatka
---------------
Przyszła Babcia, mama musi iść do pracy
Tomek mówi
T: Się zmienił rodzic! Babcia to też rodzic
------------------
Trzeba się ROZBRAĆ
PÓNIEJ
piątek, 21 stycznia 2011
Dobranoc
U nas mówimy tak:
ciąg dalszy pewnie jeszcze nastąpi... bo Tomek lubi takie wymyślanki
a zamiast KARALUCHY pod poduchy
często w ramach "na złość, na przekór" mówi
KARALUCHY POD ŁÓŻECZKA
DOBRANOC
PCHŁY NA NOC
KARALUCHY
POD PODUCHY
MRÓWKI
NA GŁÓWKI
BIEDRONKI
DO KIESZONKI
BIEDRONKI
DO KIESZONKI
ciąg dalszy pewnie jeszcze nastąpi... bo Tomek lubi takie wymyślanki
a zamiast KARALUCHY pod poduchy
często w ramach "na złość, na przekór" mówi
KARALUCHY POD ŁÓŻECZKA
Sportowa ....kupa
Co to jest "sportowa kupa"????
oj mocno się zdziwiłam jak usłyszałam z ust mego dziecka
T: Sportową kupę powiedzieli!!!!!
i wielki śmiech Tomka, radość i ekscytacja! widać było jak się dziwi, jak to! co oni mówią! (w telewizji) jaka sportowa kupa!? ale śmiechu miał co nie miara
a ja się uśmiałam z nim
a oto rozwiązanie zagadki
sportowa kupa:
sportowy hyundai coupe
:)
swoją drogą (z tej samej beczki) to jako dziecko też zawsze się dziwiłam jak można było nazwać markę -firmy produkujacej żarówki OSRAM
dziś doczytałam (Nazwę utworzono z połączenia dwóch wyrazów "OSm" i "wolfRAM", nazw pierwiastków chemicznych. a firma jest ponadto niemiecka)
oj mocno się zdziwiłam jak usłyszałam z ust mego dziecka
T: Sportową kupę powiedzieli!!!!!
i wielki śmiech Tomka, radość i ekscytacja! widać było jak się dziwi, jak to! co oni mówią! (w telewizji) jaka sportowa kupa!? ale śmiechu miał co nie miara
a ja się uśmiałam z nim
a oto rozwiązanie zagadki
sportowa kupa:
sportowy hyundai coupe
:)
swoją drogą (z tej samej beczki) to jako dziecko też zawsze się dziwiłam jak można było nazwać markę -firmy produkujacej żarówki OSRAM
dziś doczytałam (Nazwę utworzono z połączenia dwóch wyrazów "OSm" i "wolfRAM", nazw pierwiastków chemicznych. a firma jest ponadto niemiecka)
STYCZEŃ
DZIEŃ Babci i Dziadka...
Dziś Dzien Babci jutro Dziadka, a to nasze prezenty (już dane)
Produkcja Mamy: (która stała się szczęśliwą posiadaczką dziurkacza z tulipanem)
do każdej dodaliśmy odcisk Tomkowej dłoni
i kalendarze ścienne ze zdjęciami Tomka i wierszykami na każdy miesiąc
Wierszyki przypominają o urodzinach członków najbliższej rodziny i ważnych dniach danego miesiąca
Wiersze autorstwa Mamy więc rymy trochę "częstochowskie" ale zależało nam na jak największej personalizacji takiego kalendarza
Tak się prezentuje
(kolejne miesiace będę systematycznie dodawała na bloga)
TU można zobaczyć cały kalendarz i przeczytać wszystkie wierszyki
Babcie i Dziadziowie zadowoleni , to Mama też :)
Było też ciasto naszej produkcji:
Kostka capucino (z mojewypieki) przepis dopiszę później
Produkcja Mamy: (która stała się szczęśliwą posiadaczką dziurkacza z tulipanem)
do każdej dodaliśmy odcisk Tomkowej dłoni
i kalendarze ścienne ze zdjęciami Tomka i wierszykami na każdy miesiąc
Wierszyki przypominają o urodzinach członków najbliższej rodziny i ważnych dniach danego miesiąca
Wiersze autorstwa Mamy więc rymy trochę "częstochowskie" ale zależało nam na jak największej personalizacji takiego kalendarza
Tak się prezentuje
Strona tytułowa "Kochanej Babuni i Kochanemu Dziadziusiowi buziak na każdy dzień roku od Tomka" |
TU można zobaczyć cały kalendarz i przeczytać wszystkie wierszyki
Babcie i Dziadziowie zadowoleni , to Mama też :)
Było też ciasto naszej produkcji:
Kostka capucino (z mojewypieki) przepis dopiszę później
a tu fotorelacja z wczorajszego pieczenia:
Pomocnik Mamci
czwartek, 20 stycznia 2011
Tomek uczy się liczyć
Mama układa przed Tomaszem mandarynki
jedna
M: Ile tu jest mandarynek?
T: Jedna
M: Brawo
dwie
M: A teraz?
T: dwie
M: Świetnie
trzy
M: A teraz ile jest?
T: Dużo
no cóż, z matematyką trzeba jeszcze poczekać
(Bierzemy się za angielski :)
jedna
M: Ile tu jest mandarynek?
T: Jedna
M: Brawo
dwie
M: A teraz?
T: dwie
M: Świetnie
trzy
M: A teraz ile jest?
T: Dużo
no cóż, z matematyką trzeba jeszcze poczekać
(Bierzemy się za angielski :)
Laurki na Dzień Babci i Dziadka
Do Prababci i Pradziadka zostały już wysłane życzenia
Tomek ma jeszcze dwie Prababcie
A to produkcja Mamy
Tomek ma jeszcze dwie Prababcie
A to produkcja Mamy
i ma jednego Pradziadka
Do kartek (z życzeniami) dołożone zostały:
zdjęcie Tomka,
laurka-rysunek,
laurka-rysunek,
odcisk dłoni
środa, 19 stycznia 2011
Na spacerek czas (Na HUHENEK)
Na pewno nie tylko ja mam problemy z ubieraniem na dwór niesfornego dwulatka? (pocieszam się tylko?)
Różnie to bywa ale zazwyczaj jest tak:
T: Nie chcę się ubierać,
Nie chcę iść na dwór!
Chcę spać jestem strasznie zmęczony
Nie lubię spacerku
Nie chcę iść bo razi słonko! (??)
Trzeba twardo robić swoje (zazwyczaj nie ma możliwości sprzeciwu, idziemy i koniec) ale czasem w miarę sprytnie można pokierować sytuacją aby wilk był syty i owca cała jak to się mówi , a konkretnie aby młody myślał, że postawił na swoim (a niech mu będzie!) :)
Na tekst Tomka
Nie chcę iść bo razi słonko!
Dostał okulary przeciwsłoneczne, poszliśmy i był wniebowzięty!!! (od śniegu naprawdę przecież razi)
T: Nie chcę iść na dwór! i Nie lubię spacerku
M: To nie idziemy, pójdziemy do piwnicy zrobić porządki!
reakcja Tomka:
T: Nie chcę iść do piwnicy, chce iść na dwór!
M : No nie wiem! ale niech Ci będzie
T: Nie chcę iść na dwór, Chcę spać jestem strasznie zmęczony
M: TO proszę bardzo idź spać
i tu niespodzianka! sam poszedł do łóżka i po 10 minutach spał!!!!! naprawdę mu się chciało spać, czasem trzeba dziecku uwierzyć
ale teraz wykorzystuje ten tekst nawet jak nie chce spać więc, koniec, mama odpowiada:
M: Będziesz spał po spacerze!
T: Nie chcę iść na dwór,
Przekupstwo -zachęta zwykle działa
M: Pójdziemy kupić bułeczkę, cukierki pudrowe, do apteki , zbierać skarby do parku, wysłać list
(coś zadziała)
T: Nie chcę się ubierać, łeee łeeeeeeeeeeee
M: Tomek nie krzycz tak bo mama się pomyli i Cię źle ubierze!
Tomek myśli i dalej łeeeeeeeeeeeeeeeee
M: No to zobacz jak się pomyliłam (wzięłam majteczki i założyłam mu na głowę)
Tomek zdziwiony, wręcz nie dowierza
założyłam mu resztę garderoby plus skarpety na dłonie
Tomek w szoku, wybucha śmiechem!
T: Chcę zobaczyć!
idzie do lustra -ma przysłowiowy rogal na twarzy :)
tak wyglądał
T: Chcę tak iść na dwór!
i masz babo placek! chce iść-OK ale co z tym fantem zrobić, żeby ryku znów nie było! zaczęłaś sama to teraz się głów!
ostatecznie trafił do dziecka argument, że w "majteczkowej czapce" mu włosy zmarzną bo ona ma dziury (na nogi zresztą!) szybko założyliśmy bluzę, buty , kurtkę i w drogę
do jutrzejszego spacerku ....
UFF ciężka sprawa
PS> Tomek czasem mówi na spacerek HUHENEK nie mam pojęcia dlaczego ale uważam, że to fajne
PS 2 nie wiem przez jakie H Huhenek ??
Różnie to bywa ale zazwyczaj jest tak:
T: Nie chcę się ubierać,
Nie chcę iść na dwór!
Chcę spać jestem strasznie zmęczony
Nie lubię spacerku
Nie chcę iść bo razi słonko! (??)
Trzeba twardo robić swoje (zazwyczaj nie ma możliwości sprzeciwu, idziemy i koniec) ale czasem w miarę sprytnie można pokierować sytuacją aby wilk był syty i owca cała jak to się mówi , a konkretnie aby młody myślał, że postawił na swoim (a niech mu będzie!) :)
Na tekst Tomka
Nie chcę iść bo razi słonko!
Dostał okulary przeciwsłoneczne, poszliśmy i był wniebowzięty!!! (od śniegu naprawdę przecież razi)
T: Nie chcę iść na dwór! i Nie lubię spacerku
M: To nie idziemy, pójdziemy do piwnicy zrobić porządki!
reakcja Tomka:
T: Nie chcę iść do piwnicy, chce iść na dwór!
M : No nie wiem! ale niech Ci będzie
T: Nie chcę iść na dwór, Chcę spać jestem strasznie zmęczony
M: TO proszę bardzo idź spać
i tu niespodzianka! sam poszedł do łóżka i po 10 minutach spał!!!!! naprawdę mu się chciało spać, czasem trzeba dziecku uwierzyć
ale teraz wykorzystuje ten tekst nawet jak nie chce spać więc, koniec, mama odpowiada:
M: Będziesz spał po spacerze!
T: Nie chcę iść na dwór,
Przekupstwo -zachęta zwykle działa
M: Pójdziemy kupić bułeczkę, cukierki pudrowe, do apteki , zbierać skarby do parku, wysłać list
(coś zadziała)
T: Nie chcę się ubierać, łeee łeeeeeeeeeeee
M: Tomek nie krzycz tak bo mama się pomyli i Cię źle ubierze!
Tomek myśli i dalej łeeeeeeeeeeeeeeeee
M: No to zobacz jak się pomyliłam (wzięłam majteczki i założyłam mu na głowę)
Tomek zdziwiony, wręcz nie dowierza
założyłam mu resztę garderoby plus skarpety na dłonie
Tomek w szoku, wybucha śmiechem!
T: Chcę zobaczyć!
idzie do lustra -ma przysłowiowy rogal na twarzy :)
tak wyglądał
T: Chcę tak iść na dwór!
i masz babo placek! chce iść-OK ale co z tym fantem zrobić, żeby ryku znów nie było! zaczęłaś sama to teraz się głów!
ostatecznie trafił do dziecka argument, że w "majteczkowej czapce" mu włosy zmarzną bo ona ma dziury (na nogi zresztą!) szybko założyliśmy bluzę, buty , kurtkę i w drogę
do jutrzejszego spacerku ....
UFF ciężka sprawa
PS> Tomek czasem mówi na spacerek HUHENEK nie mam pojęcia dlaczego ale uważam, że to fajne
PS 2 nie wiem przez jakie H Huhenek ??
Tomuś Samuś
Tomek wycina, a raczej nacina nożyczkami a dalej wyrywa, jakieś obrazki z gazet (dove, plaża, jakieś tabletki)
M: Tomek pomóc ci?
T: Nieee, sam sobie pomogłem
......................................
Po skończonej rozmowie (po rozłączeniu) na skypie jest charakterystyczny dźwięk
Tomek uroczo nazywa go AMPLA
M: Tomek pomóc ci?
T: Nieee, sam sobie pomogłem
......................................
Po skończonej rozmowie (po rozłączeniu) na skypie jest charakterystyczny dźwięk
Tomek uroczo nazywa go AMPLA
Styczniowe skarby z parku
Tomek szukał w parku pierwszych znaków wiosny -oczywiście bez powodzenia
słoneczko, 9 stopni na plusie to tylko niezła zmyłka przyrody! NADAL PANUJE ZIMA choć na dzień dzisiejszy jakaś taka dziwna :)
Tomek poprzytulał się do drzew, poznał bliżej mech i bluszcz
był zachwycony i nie chciał wracać a Mama zmarzła...brrr mimo słonka w parku (a mamy taki prrrawdziwy!!) (i jest przy rzece) zimno
co Tomasz nazbierał:
słoneczko, 9 stopni na plusie to tylko niezła zmyłka przyrody! NADAL PANUJE ZIMA choć na dzień dzisiejszy jakaś taka dziwna :)
Tomek poprzytulał się do drzew, poznał bliżej mech i bluszcz
był zachwycony i nie chciał wracać a Mama zmarzła...brrr mimo słonka w parku (a mamy taki prrrawdziwy!!) (i jest przy rzece) zimno
co Tomasz nazbierał:
i z wielkim zachwytem przegladał w domu
Mama odwrócona tyłem słyszy nagle
T: o dżdżownica :)
Mama w popłochu patrzy i szuka (Tomek skarby przeglądał na stoliku do jedzenia!)
Tomek się śmieje... To był żart, nie było żadnej dżdżownicy,
ale na wiosnę pewnie z Babcią W. będą je znowu oswajać :0
wtorek, 18 stycznia 2011
Cichobotam
Kiedyś Tomek pyta
T: Co to jest CICHBOTAM?
M: ??? hipopotam?
T: CICHOBOTAM?
M: nie wiem :(
Wyjaśniło się z czasem
Mama śpiewała wtedy jeszcze Tomkowi kołysanki do snu, ulubioną była "Ta Dorotka"
ostatnia zwrotka brzmi:
T: Co to jest CICHBOTAM?
M: ??? hipopotam?
T: CICHOBOTAM?
M: nie wiem :(
Wyjaśniło się z czasem
Mama śpiewała wtedy jeszcze Tomkowi kołysanki do snu, ulubioną była "Ta Dorotka"
ostatnia zwrotka brzmi:
Teraz śpi już w kolebusi
Na różowej na podusi
Chodzi senek koło płotka
CICHO BO TAM śpi Dorotka....
Dobranoc
Na logikę dwulatka
Tomek chce już trzecią herbatę , nie chce mleka ani śniadania tylko herbatę!
M: Tomek ale herbatą się nie najesz
T: jak dużo wypiję to się najem.
(to było 11.2010)
*********************************
Czasem zanim uda się Tomkowi poprawnie wypowiedzieć trochę się nagimnastykuje ale dzielny jest (JĘZYK POLSKI JEST TAKI TRUDNY!)
np.
T: Gdzie jest NARZĘDŹ?....gdzie SĄ NARZĘDŹ?.... GdzIe są NARZĘDZIA???! :)
M: Tomek ale herbatą się nie najesz
T: jak dużo wypiję to się najem.
(to było 11.2010)
*********************************
Czasem zanim uda się Tomkowi poprawnie wypowiedzieć trochę się nagimnastykuje ale dzielny jest (JĘZYK POLSKI JEST TAKI TRUDNY!)
np.
T: Gdzie jest NARZĘDŹ?....gdzie SĄ NARZĘDŹ?.... GdzIe są NARZĘDZIA???! :)
niedziela, 16 stycznia 2011
Przypiekanka czyli Makaron zapiekany z jabłkami
To Mamy smaki z dzieciństwa
Mamie robiła taki Babcia
a teraz Mama robi Tomkowi (ach ten czas leci!)
a teraz Mama robi Tomkowi (ach ten czas leci!)
- makaron np. penne lub świderki (ilość zależy od wielkości naczynia żaroodpornego) ugotować, przelać zimną wodą, odcedzić
- winne jabłka obrać, pokroić na cząstki i uprażyć w garnku (tj. rozgotować pod przykryciem w odrobinie wody tyle aby się nie przypalały, często mieszając) dosłodzić do smaku pod koniec, dodać cynamon, można zrobić z gotowych jabłek prażonych ze słoika
- żaroodporne naczynie wysmarować tłuszczem np. olejem, masłem
- wyłożyć połowę makaronu, na makaron jabłka, na jabłka druga część makaronu,
- na wierzch można dać odrobinę masła
- piec (koniecznie pod przykryciem) przez ok 30 min (temp. ok 180 st)
Tomek wcina mówi na to "Przypiekanka" albo "Inna Szarlotka" |
Jest to bardzo ogólny przepis, bo to jest coś co zawsze robię "na tak zwane oko"
Proste, szybkie, dzieciom zwykle smakuje i małym i dużym :)
(Mama nadal uwielbia)
Tomek POETA
Tomasz doznał natchnienia
podczas szalonych obrotów w koło, śpiewania, radosnych krzyków
stworzył swój pierwszy wiersz!
co prawda dwu wersowy i o "trudnej do interpretacji treści" ale wiersz!!!
A idzie tak:
i to by było na tyle, dziękujemy za uwagę!
(przypis tłumacza:
Chodzi o spinacz biurowy, a pani nie jest zła, bo już posprzatała i jest porządek!
podczas szalonych obrotów w koło, śpiewania, radosnych krzyków
stworzył swój pierwszy wiersz!
co prawda dwu wersowy i o "trudnej do interpretacji treści" ale wiersz!!!
A idzie tak:
Spinacz nie la-ta
pani nie jest zła!
autor: Tomasz
(przypis tłumacza:
Chodzi o spinacz biurowy, a pani nie jest zła, bo już posprzatała i jest porządek!
wiem, bo pytałam autora)
UWAGA! Uwaga!
Uwaga!!!! UWAGA!!!!
Zbliża się dzień Babci i Dziadka!!!!! (to już ten piątek i sobota)
Jeśli zapomniałeś to jeszcze masz czas na zorganizowanie czegoś!
My już mamy pewne plany ale cicho sza! Bo może Babcia lub Dziadzio to przeczyta i nici z niespodzianki!
Nie możemy Wam zdradzić, opowiemy po fakcie
Ale można:
zrobić laurkę, wysłać pocztą,
zrobić ramkę ,
kwiatki z bibuły
upiec coś słodkiego (z mamą)
a co TY zrobisz????
Rafaello czyli jak Tomek się delektuje..
hmmmm mmmmm, mhyyyy
Tomek uwielbia rafaello
Je je z ogromnym namaszczeniem, iście godnym tego specjału
Mama uwielbia rafaello więc je je powoli odgryzając kawałek po kawałku ale Tomek to dopiero smakosz tych kulek, z powodzeniem mógłby je reklamować !!! Zdecydowanie zachęciłby do skosztowania!
A robi to w sposób następujący:
(Toż to cały rytuał!!)
Tata rozpakowuje rafaello, wkłada całe! do buzi (na raz!!) gryzie, zjada i koniec!
Z punktu widzenia Mamy i Tomka, Tata profanuje ten przysmak i jest wręcz NIEGODZIEN konsumowania tych kokosowych pralinek!!!!!!
PS. Mama i Tomek z chęcią wystąpiliby w reklamie Rafaello!!! :)
To nasza oficjalna oferta i jeśli producent jest zainteresowany prosimy o komentarz pod postem :)
Ps2. Rafaello się nam skończyło :(
Tomek uwielbia rafaello
Je je z ogromnym namaszczeniem, iście godnym tego specjału
Mama uwielbia rafaello więc je je powoli odgryzając kawałek po kawałku ale Tomek to dopiero smakosz tych kulek, z powodzeniem mógłby je reklamować !!! Zdecydowanie zachęciłby do skosztowania!
A robi to w sposób następujący:
(Toż to cały rytuał!!)
- Na wstępie uwielba jak mama robi mu ence pence i utrudnia odnalezienie kulki, przekładając z ręki do ręki za plecami
- Gdy już je odnajdzie, zobaczy to cieszy się jak szczeniaczek a zamiast merdania ogonkiem macha rączkami (jak ptaszek skrzydełkami)
- Chce jeść rafaello najlepiej przy swoim stoliku
- Kulkę najpierw delikatnie obgryza z białej czekolady skubiąc z niezwykłą delikatnością, nie na całości a na około 1/3 kuleczki
- Następnie gdy widać wafelka delikatnie odgryza tę odkrytą część (1/3) tworząc otwór przez który widać masę
- Następnie wyjada masę paluszkiem, odsłaniając całego migdałka
- Gdy masa wyjedzona i widać migdała- czasem stwierdza na głos: O! teraz mogę zjeść migdałka! (zwykle bez komentarza przechodzi do rzeczy)
- Wyciąga migdałka i zjada go
- Następnie kończy chrupać pozostałość wafelka (zajmuje mu to kilka dobrych gryzów)
- Ostatecznie oblizuje paluszki
- Na koniec zbiera ze stolika (paluszkami i języczkiem) kokoski które w trakcie konsumpcji miały czelność się obsypać!! (stąd punkt trzeci)
- Zwykle na koniec stwierdza: Chcę jeszcze!
Tata rozpakowuje rafaello, wkłada całe! do buzi (na raz!!) gryzie, zjada i koniec!
Z punktu widzenia Mamy i Tomka, Tata profanuje ten przysmak i jest wręcz NIEGODZIEN konsumowania tych kokosowych pralinek!!!!!!
PS. Mama i Tomek z chęcią wystąpiliby w reklamie Rafaello!!! :)
To nasza oficjalna oferta i jeśli producent jest zainteresowany prosimy o komentarz pod postem :)
Ps2. Rafaello się nam skończyło :(
Rączki- myjemy i poznajemy paluszki
Mama uczy Tomka nazw palców dłoni (takie zabicie nudy na nocniku)
M: To jest palec wskazujący- bo tym wskazujesz
M: To jest palec środkowy bo...
T: bo nim środkujesz!!!
-----------------------------------
Pozostając przy kwesti nocnika
Tomek robi siku na nocnik, po skończeniu ( wie, że trzeba umyć ręce) od razu woła
T: Nie muszę myć rączek, nie mam brudnych
M: Tomku nie widać tego brudu ale pewnie masz bakterie i różne takie niewidoczne zarazki, przecież jesteś w łazience, tu jest brudny sedes, nocnik też jest brudny
T: ja przecież dotykałem tylko kolanek! :(
(fakt ale i tak ręce wymyliśmy, nie było targowania)
M: To jest palec wskazujący- bo tym wskazujesz
M: To jest palec środkowy bo...
T: bo nim środkujesz!!!
-----------------------------------
Pozostając przy kwesti nocnika
Tomek robi siku na nocnik, po skończeniu ( wie, że trzeba umyć ręce) od razu woła
T: Nie muszę myć rączek, nie mam brudnych
M: Tomku nie widać tego brudu ale pewnie masz bakterie i różne takie niewidoczne zarazki, przecież jesteś w łazience, tu jest brudny sedes, nocnik też jest brudny
T: ja przecież dotykałem tylko kolanek! :(
(fakt ale i tak ręce wymyliśmy, nie było targowania)
czwartek, 13 stycznia 2011
Techniki plastyczne -opis
Opis technik o których wcześniej wspominałam (gdyby link nie działał)
1.„Zmocz i zgnieć”
Zmocz dokładnie arkusz papieru, zanurzając go w wodzie. Następnie zgnieć go w kulę, wyciśnij. Rozłóż na folii lub ceracie. Na powierzchni rozprowadzaj pędzlem farby akwarelowe lub plakatowe, które będą miękko przechodzić kolorystycznie jedne w drugie. Trzeba pamiętać o tym, aby barwy nakładać zaczynając od jasnych do ciemnych. Można po wyschnięciu pracy obrysować kontury tuszem.
Surowce: blok rysunkowy, farby akwarelowe lub plakatowe, tusz kreślarski, patyczek.2. „ Odbijanki symetryczne”
Kartkę z bloku złóż na pół, zagnieć i otwórz. Na prawej stronie namaluj obrazek grubo nakładając farby plakatowe pędzlem. Następnie złóż kartkę ponownie wzdłuż zgięcia i rozprasuj dłonią. Otwórz ją. Powstanie gotowy obrazek.
Surowce: Blok rysunkowy, farby plakatowe, pędzelek.3. „Malowanie tamponami”
Narysuj na kartce prosty wzór i ostrożnie wytnij go nożyczkami pozostawiając obramowanie (przecięte sklej taśmą klejącą).Szablon natrzyj świecą po obu stronach, aby nie nasiąkał wodą. Ułóż szablon na czystej kartce papieru, przypnij spinaczem. Przygotuj kilka tamponów z waty lub gąbki, dla każdego koloru oddzielny. Tampony delikatnie zmocz i odciśnij, nabierz nim farbę i lekko uderzaj w papier widoczny w wyciętych okienkach szablonu.
Surowce: blok rysunkowy, świeca, nożyczki, farby plakatowe lub akwarelowe, wata lub gąbka, woda.4. „Białe sylwetki”
Narysuj i wytnij z papieru dowolne szablony (kwiaty, figury, postacie itp.).Przyłóż do kartki papieru, przytrzymaj ręką. Na palec nabierz trochę cieni do powiek lub opiłków kredek „Bambino”, rozetrzyj od krawędzi szablonu na zewnątrz. Po ściągnięciu szablonu otrzymasz białą sylwetkę bez konturu. Dorysuj kredkami szczegóły bez pociągnięcia konturów.
Surowce: blok, ołówek, nożyczki, cienie do powiek lub opiłki od kredek „Bambino”.5. „Farby z pastą”Na paletę, talerzyk lub kapsel od farb wyciśnij trochę pasty do zębów. Wymieszaj ją z farbami plakatowymi. Powstałymi mieszankami namaluj obrazek nie dokładając wody. Po wyschnięciu spryskaj pracę lakierem do włosów w celu utrwalenia.
Surowce: Blok techniczny, pędzel, biała pasta do zębów, farby plakatowe, woda do mycia pędzli.
6. „Wydrapywanka”Kartkę z bloku technicznego pomaluj grubo kredkami świecowymi nakładając wszystkie kolory oprócz czarnego. Kartka musi być cała pokryta barwnymi plamami. Następnie wysyp na nią trochę kaszy manny i zacznij trzeć w celu odtłuszczenia. Zrób to bardzo dokładnie na całej powierzchni. Dalej pomaluj kartkę czarnym tuszem kreślarskim. Po wyschnięciu możesz rozpocząć wydrapywanie obrazka. Do zamalowania kartki możesz również użyć farbek akwarelowych, ale wtedy całą powierzchnię trzeba pokryć potem świecą i dopiero tuszem.
Surowce: blok techniczny, kredki świecowe, akwarele, czarny tusz kreślarski, kasza manna, wykałaczka lub patyczek do drapania.
7. „Kredkami i farbą”Narysuj obrazek na kartce z bloku rysunkowego posługując się kredkami świecowymi. Kredki podczas pracy przyciskamy dosyć mocno do papieru. Pokolorowane powierzchnie powinny być błyszczące i śliskie. Miejsca, które mają pozostać białe pokryj świecą lub białą kredką świecową. Teraz za pomocą pędzla pomaluj tło farbkami akwarelowymi, najlepiej w kolorach żółtym, pomarańczowym, czerwonym, różowym, jasnozielonym i jasnoniebieskim. Nadmiar farbki, która zebrała się na miejscach pokrytych kredką osusz chusteczką higieniczną.
Surowce: blok rysunkowy, kredki świecowe, akwarele, pędzel, woda, świeca.
8. „Malowanie na szkle”Płytkę szklaną od szklarza trzeba najpierw odtłuścić (umyć w wodzie z płynem do naczyń). Na białej kartce narysuj ołówkiem to, co chcesz umieścić na szkle - kontur obrazka. Podłóż kartkę pod szkło. Namaluj najpierw kontury, a potem zacznij kolorowanie od jasnych kolorów do ciemnych. Obrazek wychodzi na drugiej stronie szkła. Podczas malowania nie można używać zbyt wiele wody aby obrazek nie uległ zniszczeniu. Gdy całość wyschnie dobrze jest pomalować szkło bezbarwnym lakierem, który zabezpieczy prace przed odpryskiwaniem farby.
Surowce: szklana płytka, farby plakatowe, pędzelki, kartka z bloku rysunkowego, lakier.
9. „Farby z rożków”Przygotuj klajster. Podziel masę na tyle części, ile kolorów chcesz używać, wymieszaj z farbami. Masę poprzekładaj do małych woreczków foliowych, skieruj ją w rogi. Woreczki zwiąż. Po odcięciu nożyczkami rożków, przez otwór można wyciskać farby. Można również wykorzystać grube strzykawki. Przygotuj tekturę, którą pomaluj po obu stronach płynnym klejem np. gumą arabską czy innym. Gdy wyschnie, jedną stronę pomaluj farbą plakatową. Po chwili można rozpocząć wyciskanie farbami.
Surowce: tektura, farby plakatowe, klajster, płynny klej, pędzel, woreczki foliowe lub grube strzykawki.
10. „Zmywane obrazki”Na kartce z bloku technicznego naszkicuj to, co chcesz przedstawić na obrazku. Pokoloruj obrazek tuszami kreślarskimi zaczynając od barw jasnych i stopniowo wprowadzając ciemniejsze. Nie używaj czarnego tuszu ponieważ będzie on potrzebny do wykonania tła. Następnie nanieś dwa rodzaje kleju: gęstym, tam gdzie linie mają być poszarpane i płynnym, gdzie linie maja być łagodne. Po wyschnięciu pracę pomaluj czarnym tuszem kreślarskim, nie wcierając go za bardzo. Kiedy tusz wyschnie spłucz obrazek pod bieżącą wodą. Woda rozpuszczając klej, powoduje odpryskiwanie wierzchniej warstwy, spod której wyłania się kolorowy obrazek.
Surowce: blok techniczny, kolorowe tusze kreślarskie, pędzle, klej płynny i gęsty, czarny tusz kreślarski.
11. „Malowanie na desce”Deskę do krojenia można wykorzystać do malowania za pomocą farb plakatowych lub temper. Nie używamy zbyt dużo wody, aby nie zalać pracy. Wykorzystujemy całą powierzchnię, na której malujemy np. szlaczki, kropki, kwiatki, figury geometryczne itp. Deska może być owalna lub o innym kształcie. Można ją potem zawiesić na ścianie.
Surowce: drewniana deska do krojenia, tempery lub farby plakatowe, pędzel.
12. „Wyklejanka z bibuły karbowanej - kuleczki”Na kartce z bloku rysunkowego maluję delikatnie kontur obrazka. Następnie wyklejam go małymi kuleczkami z bibuły jedną przy drugiej. Można również wykleić też tło, wtedy praca będzie ciekawsza.
Technika ta jest dosyć pracochłonna, dlatego dobrze jest ją wykonywać etapami.
Surowce: blok rysunkowy, bibuła karbowana, klej np. Magic, klajster lub inny
13. „Stemplowanie” (gąbka, gumka, ziemniak)Na ziemniaku wytnij interesujące cię wzór za pomocą nożyka lub foremki do ciastek. Pieczątkę zamaczaj w farbie i odbijaj na kartce. Pieczątkę można również wykonać z gąbki lub gumki do wycierania. Stemple po pracy można umyć, wysuszyć i wykorzystać ponownie.
Surowce: ziemniaki, gąbka lub gumka do wycierania, farby plakatowe, blok rysunkowy, nożyk, foremki do ciastek.
14. „Collage”Do pięciu łyżek kleju „Wikol” dodaj tyle piasku, aby powstała dosyć gładka masa gęstości śmietany. Styropianową tackę posmaruj od wewnątrz klejem następnie nałóż warstwę masy piaskowej i ponownie posmaruj klejem. Teraz można już ułożyć kompozycję ze zgromadzonych rzeczy (szyszki, piórka, muszelki, drobne kamyczki, orzechy, drewienka, mchy, guziki, koraliki, pestki od dyni, słonecznika itp.). Całą pracę posyp suchym piaskiem. Po wyschnięciu kleju zdmuchnij nadmiar piasku i spryskaj pracę lakierem do włosów.
Surowce: tacka styropianowa, suchy piasek, klej „Wikol”, pojemnik i tacka do mieszania, „skarby” do przyklejenia (kamyczki, piórka, szyszki, jarzębina, muszelki, koraliki, guziki, orzechy, łuski, mchy, kamyczki itp.).
15. „Miska ze zwojów”Wnętrze miseczki wyłóż folią spożywczą. Następnie układaj na niej zwoje z wałeczków gliny ściśle jeden obok drugiego. Łącz zwoje delikatnie rozcierając palcami wewnętrzną powierzchnię. Nie przyciskaj gliny zbyt mocno, żeby na zewnątrz zwoje zachowały swój kształt. Wzdłuż krawędzi ułóż dwa długie wałki gliny, aby uformować jej górną krawędź. Poczekaj aż glina stwardnieje i następnie wyjmij ją z formy. Możesz zrobić podstawkę z długich wałeczków gliny, wygładzając wewnętrzną ściankę podstawki, aby ją wzmocnić. Przytwierdź podstawkę do miseczki. Można to zrobić dociskając lub klejąc mocnym klejem. Po wyschnięciu miskę pomaluj farbami na różne kolory. Można również polakierować.
Surowce: glina rzeźbiarska, folia spożywcza, miseczka, mocny klej, farby.
16. „Mozaika skorupkowa”Skorupki od jajek pomaluj na różne kolory (najlepiej farbami w sprayu), pokrusz na drobne kawałeczki. Na kartce z bloku technicznego narysuj delikatnie wzór, który będziesz wyklejać. Przystąp do wyklejania mozaiki kawałkami kolorowych skorupek.
Surowce: skorupki od jajek, farby, blok techniczny, klej „Magic” lub inny, pęsetka do układania drobnych kawałków.
- „Wesoła doniczka”Skorupki od jajek malujemy farbami na różne kolory. Kruszymy na mniejsze kawałki. Na doniczce malujemy ołówkiem wzór taki, jaki chcemy np. księżyce, gwiazdy, kwiaty, liście, paski itp. Nakładamy klej na fragment doniczki i naklejamy skorupki dociskając, aby się jeszcze bardziej pokruszyły. Można kawałki porozsuwać wykałaczką tworząc maleńkie odstępy. Następnie zakładamy skorupkowe tło i odstawiamy do wyschnięcia.
W ten sam sposób można wykonać pudełko na biżuterię z opakowania po serku oklejonego papierem lub pomalowanego farbą.
17. „Ozdobne butelki”Szklaną butelkę po soczku wypełnij warstwowo różnymi nasionami lub kolorowymi koralikami. Można też butelkę owinąć szczelnie bibułkowymi sznureczkami lub włóczką czy sznurkiem ozdobnym (te rzeczy doklejamy klejem).
Surowce: szklana butelka, różne nasiona (słonecznik, groch, kasze, mak, płatki owsiane, pieprz kolorowy, gorczyca, goździki, dynia, ryż, popcorn, soczewica itp.), kolorowe koraliki, bibuła w różnych kolorach, klej Magic, nożyczki.
18. „Grecka podkładka pod szklankę”Na stole rozłóż podkładkę. Weź kawałek gliny rzeźbiarskiej (wielkości piłki tenisowej) i rozwałkuj ją na grubość ok. 0,5-0,8 cm. Obetnij nierówne krawędzie od linijki, potnij glinę na małe kwadraciki wielkości ok. 1 cm x 1 cm. Część kwadracików można przeciąć po przekątnej, aby powstały trójkąty. Odłóż do wyschnięcia (nawet 2 dni). Małym pędzelkiem pomaluj kwadraty i trójkąty na różne kolory. Wytnij kawałek tektury lub brystolu 11 cm x 11 cm. Ułóż na nim wzór mozaiki jaki chcesz paski, szachownica itp.) Przyklej kawałki klejem układając rzędami. Gdy ułożysz wszystko pokryj całość jeszcze raz klejem smarując pędzlem. Odłóż do wyschnięcia.
Surowce: glina rzeźbiarska, wałek do ciasta, podkładka, nóż, linijka, farby plakatowe, pędzle, klej uniwersalny lub „Wikol”.
19. „Wałeczki lub włóczka”Na kartce z bloku technicznego ułóż kompozycję za pomocą wałeczków z bibuły karbowanej lub kolorowej włóczki. Doklejaj wszystko stopniowo klejem „Magic”. Można układać różne figury geometryczne, fale, paski (rytm) oraz to, co się chce.
Surowce: blok techniczny, klej „Magic”, bibuła karbowana, włóczka kolorowa, nożyczki.
20. „Mydlane rzeźby”Z kawałka szarego mydła możesz wyrzeźbić dowolny kształt posługując się dłutkiem plastikowym (do nabycia w sklepach z materiałami dla plastyków).
Surowce: szare mydło, plastikowe dłutka.
21. „Obrazki na styropianie”Do wykonania tej pracy potrzebna będzie styropianowa tacka lub kawałek styropianu o kształcie kwadratu czy prostokąta oraz różnokolorowe kawałki wstążki do włosów lub bibuły karbowanej pocięte na kwadraciki ok. 1,5 cm x 15 cm. Wykałaczką lub szydełkiem wtykamy kawałeczki w styropian tak, aby wystawały „falbanki”. Tworzymy obrazek, który wcześniej sobie wymyśliliśmy lub pojedynczy element wraz z tłem.
Surowce: tacka styropianowa lub kawałek styropianu, pocięte kawałki wstążki do włosów w różnych kolorach względnie bibuły karbowanej, wykałaczka lub szydełko.
22. „Formy z gipsu”I Do tacki styropianowej wlej półgęsty gips. Formuj go szpatułką lub ręką we wzniesienia (można tez pozostawić gładki). Ozdabiam to guzikami, kostkami, gumkami, koralikami, drewienkiem, piórkiem, kawałkami drucika, fasolą, grochem itp. Wszystkie białe miejsca pomaluj temperami lub plakatówką. Zostaw całość do wyschnięcia.
II Wszystkie ozdobniki wyciągnij pęsetą i dopiero wtedy pomaluj.
Surowce: tacka styropianowa, gips, szpatułka, ozdobniki (guziki, groch, fasola, koraliki, kostki, gumki, drewienka, kora, piórka, druciki, kapsle itp., farby.
23. „Witraż na folii”Z tektury wytnij ramkę, którą obciągnij folią spożywczą, zakładając brzegi pod spód. Na tą folię układaj kompozycję z gładkiej bibuły witrażowej, tak aby zająć całość miejsca. Bibułę przyklej klejem. Na to naklej nową, kolorową, większą ramkę od góry i od spodu. Sklej lub zepnij zszywkami. Możesz dorobić zawieszkę ze spinacza.
Surowce: tektura, bibuła witrażowa, kolorowy brystol lub blok techniczny, klej „Magic”, nożyczki, zszywki, spinacze.
24. „Malowanie świecą”Na kartce z bloku rysunkowego namaluj świecą rysunek. Potem pokryj całość farbą akwarelową. Poczekaj aż wyschnie.
Surowce: blok rysunkowy, świeca, akwarele, pędzel.
25. „Malowanie węglem”Na kartce z bloku rysunkowego namaluj obrazek posługując się węglem. Można dokleić małe kawałki węgla do ozdoby.
Surowce: blok rysunkowy, węgiel do rysowania.
26. „Spryskiwanie (nakrapianie)”Na kartkę z bloku technicznego poukładaj różne rzeczy tworząc dowolną kompozycję. Przygotuj starą szczoteczkę do zębów i grzebień oraz farby. Za pomocą szczotki i grzebienia spryskuj kartkę kolorowymi farbami tworząc kropeczki. Potem delikatnie ściągnij wszystkie rzeczy, zostanie po nich biały ślad.
Surowce: blok techniczny, farby, szczoteczka do zębów, grzebień, rzeczy do ułożenia (klucz, długopis, linijka, kółeczka, figury geometryczne, łyżeczka, widelec, łańcuszek itp.).
27. „Farby witrażowe”Na kartce z bloku rysunkowego maluję wzór, który będzie witrażem. Gotowy wkładam w koszulkę foliową do dokumentów. Następnie witrażową farbą konturową zaznaczam dokładnie cały kontur. Odstawiam do wyschnięcia (ok. 1 godz.). Po wyschnięciu wypełniam całość kolorowymi farbami witrażowymi i ponownie odkładam do schnięcia (ok. 24 godz.). Gotowy witraż zdejmuję z koszulki i nakładam na szybę, kafelki, butelkę.
Surowce: farby witrażowe (kolorowe i konturową), koszulka foliowa, kartka z bloku rysunkowego.
28. „Wycinanki witrażowe”Na ciemnym papierze rysuję wzór do wycięcia i wycinam go ostrymi nożyczkami. Następnie od spodu podkładam kolejno kolorowe bibułki witrażowe i również je wycinam dodając pół centymetra zapasu. Bibułki podklejam kolejno. Z tekturki wytnij ramkę i naklej na nią gotową wycinankę. Zrób zawieszkę i powieś w oknie.
Surowce: ciemny papier, bibułki gładkie witrażowe, nożyczki, ołówek, klej, blok techniczny.
29. „Witrażowe układanki”Na dokładnie umytej i wytartej płytce ułóż kompozycję wyciętą z kawałków koronki, firanek, haftów, batystu, tiulu, nitek. Każdy element przyklej do szkła kroplą bezbarwnego lakieru do paznokci. Gdy lakier wyschnie przykryj kompozycję drugą płytką. Brzegi złożonych płytek oklej taśmą samoprzylepną, każdy bok osobno. Można też do tego celu użyć kolorowej pasmanterii posmarowanej klejem „Wikol”. Dorób zawieszkę.
Surowce: dwie szklane płytki, kawałki koronek, tiulu, batystu, firanek, haftów, nitek, bezbarwny lakier do paznokci, kolorowa taśma samoprzylepna lub ozdobna pasmanteria, klej „Wikol”.
30. „Obrazki jesienne”Na jednobarwnym kawałku brystolu lub bloku technicznym ułóż kompozycję z zasuszonych liści, płatków kwiatów, igieł z sosny lub świerku. Przymocuj ją do tła za pomocą malutkich kulek plasteliny do klejenia. Można przykryć całość szklaną płytką i okleić taśmą samoprzylepną.
Surowce: zasuszone liście i płatki kwiatów, kartka z kolorowego bloku technicznego, plastelina do klejenia, ewentualnie szklana płytka i samoprzylepna taśma.
31. „Naklejanki tekstylne”Na tekturze lub kolorowej kartce z bloku technicznego ułóż kompozycję obrazka posługując się kawałkami tkanin różnych rodzajów. Można dodać guziki, cekiny, włóczkę, koraliki. Każdy kawałek posmaruj dokładnie klejem i przyklej (rzeczy plastikowe można doczepić plasteliną do klejenia).
Surowce: kartka z kolorowego bloku technicznego, kawałki materiałów, guziki, cekiny, koraliki, piórka, pasmanteria itp., nożyczki, klej „Magic”, plastelina do klejenia, włóczka.
32. „Wysypywanki i układanki”WysypywankiNa małym kawałku kartki z bloku technicznego naszkicuj delikatnie postać, zwierzę, kwiat lub człowieka. Część rysunku posmaruj płynnym klejem lub innym i posyp grubo warstwą nasion. Przyklep lekko palcami i strzep nadmiar. Następnie postępuj tak samo do chwili wypełnienia całego rysunku.
Surowce: blok techniczny, różne nasiona ( kasze, ryż, gorczyca, mak, siemię lniane, kasza manna itp.), płynny klej.
UkładankiJedną stronę tacki tekturowej pokryj w całości plasteliną i wygładź powierzchnię. Rozpocznij układanie rysunku z nasion i pestek dociskając je do podłoża.
Surowce: tacka tekturowa, plastelina, kasze i nasiona (dynia, słonecznik, popcorn, goździki, pieprz kolorowy, groch, ziele angielskie, gorczyca itp.).
33. „Stemplowanie liśćmi”Pokryj zasuszony wcześniej liść gęstą farbą plakatową. Pomalowaną stroną przyłóż go do kartki z bloku technicznego, przykryj kawałkiem gazety i mocno przyciśnij dłonią. Zdejmij gazetę i liść tak, aby nie zamazać powierzchni. Kolejno maluj i przykładaj następne liście.
Surowce: zasuszone liście, blok techniczny, farby plakatowe, pędzel, gazeta.
34. „Styropianowy patchwork”Na papierze o wymiarach takich jak przygotowany kawałek styropianu wykreśl ramkę szerokości ok. 2 cm, a w jej wnętrzu naszkicuj kompozycję. Podkładając kalkę maszynową przenieś rysunek na styropian. Zdejmij papier i kalkę. Ponacinaj wzór odbity na styropianie cienkim nożykiem na głębokość ok. 0,3 cm. Ze szkicu na papierze wycinaj kolejno kawałki kompozycji, przykładaj do tkaniny i wykrawaj dodając wokół ok.0,5 cm. Tak przygotowane elementy dopasuj do rysunku na styropianie i cienkim nożykiem wciśnij brzegi materiału w podłoże. W ten sposób pokryj różnokolorowymi łatkami całą powierzchnię obrazka. Materiał na ramkę wytnij z zapasem na podwinięcie pod spód i wciśnij w styropian najpierw od strony awersu, a po naciągnięciu od strony rewersu.
Surowce: kawałki tkanin, nożyczki, kawałek styropianu, nożyk, papier, kalka maszynowa.
35. „Ziarenkowce”Buteleczkę napełnij suchym piaskiem, do otworu wsuń kawałek drewna, który utworzy głowę postaci. Miejsce łączenia uszczelnij plasteliną tak, aby była nieruchoma. Wymodeluj kształty, doklejając plasteliną zgniecione kawałki folii aluminiowej. Całą powierzchnię pokryj plasteliną na ok. 0,5 cm. Wykałaczką zaznacz, gdzie mają być skrzydła, oczy, nos, nogi, brzuch. Zacznij układanie pestek lub nasion jedną obok drugiej. Pestki dociskaj palcami. Pokryj całość powierzchni.
Surowce: buteleczki (np. po syropach, lekarstwach lub inne), plastelina, kawałki drewienka, nasiona lub pestki ( pieprz, groch, popcorn, goździki, ziele angielskie, dynia itp.), folia aluminiowa, piasek.
36. „Figuraki”Małą buteleczkę napełnij do połowy piaskiem. Wybierz kawałek drewna nadający się na głowę postaci, którą chcesz stworzyć. Umocuj go w otworze uszczelniając plasteliną. Uformuj z plasteliny i folii aluminiowej wszystkie wypukłości i detale. Oklej całą figurkę plastrem lekarskim, nakładając go 2-3 razy w różnych kierunkach. W miejscach, gdzie odstaje natnij go i załóż jedną część na drugą. Zagruntuj całość białą farbą emulsyjną 2-3 razy. Po wyschnięciu pomaluj farbami plakatowymi. Gdy farba wyschnie spryskaj rzeźbę lakierem do włosów.
Surowce: buteleczki po lekarstwach, piasek, plaster lekarski, farby plakatowe i biała emulsyjna, pędzle, nożyczki, drewienka, folia aluminiowa.
37. „Kamienne stworki” (Przyciski do papieru)Łyżeczkę kleju „Wikol” zmieszaj z suchym piaskiem tak, aby powstała gęsta masa. Wybrane kamienie połącz smarując tułów w miejscu łączenia klejem, nakładając grudkę masy i ponownie smarując klejem. Teraz przyłóż głowę i dociśnij. Poczekaj aż masa wyschnie. Z plasteliny lub modeliny wykonaj i naklej oczy, nosy, usta lub wzorki. Całość spryskaj lakierem do włosów.
Surowce: kamienie różnej wielkości, klej „Wikol”, piasek, plastelina lub modelina, lakier do włosów.
- Szerokim pędzlem pomaluj dosyć płaski kamień na biało (podkład). Gdy wyschnie można nanieść na niego taki wzór, jaki chcesz np. gwiazdki, kwiatki, paski, zwierzę, kawałki abstrakcyjne. Wzory można wykonać kolorowymi lakierami do paznokci. Całość spryskać lakierem do włosów.
Surowce: kamienie, pędzle, farby, lakiery do paznokci, lakier do włosów.
38. „Balonowce”Napełnij balon mąką przy pomocy lejka. Skręć końcówkę i zwiąż ją. Wymodeluj postać dłońmi. Teraz możesz dokleić włosy z futerka lub przywiązać pasmo włóczki. Oczy , nos i usta namaluj foliopisami lub wytnij z kawałków gumy i doklej.
Surowce: balon, mąka, lejek, foliopis, nożyczki, kawałki gumy, włóczka.
39. „Kolorowa masa solna”Przygotuj masę solną i podziel ją na tyle części , ile będziesz używać kolorów. Załóż rękawiczki gumowe. Do kawałka masy wielkości jajka dodaj ok. ½ łyżeczki farby plakatowej i dokładnie wyrób. Przystąp do wyklejenia tła na tacce tekturowej i potem do wykonania detali. Pamiętaj o zwilżaniu wodą powierzchni, do których doklejasz szczegóły. Przekłuj otwór do zawieszenia. Wyschniętą pracę spryskaj lakierem do włosów.artce naszkicuj motyla, ważkę, rybę, kwiat lub inną postać, którą wymyślisz. Szkic wytnij nożyczkami. Wyrób dokładnie taki kolor modeliny, jakie chcesz tło. Odłóż ¼ przygotowanej modeliny, a resztę rozwałkuj na kawałku pergaminu na placek o grubości 2-3 mm. Wałkując nadaj plackowi kształt zblizony do postaci. Na rozwałkowanej masie połóż szkic i obrysuj jego kształt igłą. Z modeliny utocz 3 wałki o grubości 3 mm i ułóż je według zaznaczonego rysunku na konturach postaci. Odetnij nadmiar modeliny. Wałeczki nakłuj patyczkiem - ozdobisz je i jednocześnie dociśniesz do podłoża. Utwardź modelinę, gotując ją przez 10 minut w garnku z wodą. Teraz rozpuść wosk.. Posługując się łyżeczką, napełnij woskiem wszystkie komórki modelinowej postaci. Ułóż na woskowych polach kolorowe koraliki i delikatnie dociśnij. Możesz posłużyć się w tym celu wykałaczką. Pamiętaj o tym, aby postać była nieduża, ponieważ układanie koralików jest czasochłonne.
40. „Kompozycje z wosku i koralików
Na k
Surowce: modelina, wosk, garnek, woda, kolorowe koraliki, łyżeczka, wałek, pergamin, papier do szkicu, nożyczki, igła, wykałaczka, nożyk.
41. „Modelowanie z folii aluminiowej”Zgniatając palcami kawałek folii aluminiowej, uformuj motyla lub rybę. Możesz nożyczkami skorygować kształt ogona czy pyszczka.. Jeszcze raz owiń przygotowaną formę folią aluminiową, a następnie oklej przeźroczystą taśmą klejącą nakładając ją na krzyż. Pracę pomaluj foliopisami, zaczynając od kolorów jasnych, dorób zawieszki. Prace można powiesić na gałązce.
Surowce: folia aluminiowa, foliopisy, taśma klejąca, nożyczki.”
druga lista
WYDRAPYWANKA NA PODKŁADZIE ŚWIECÓWEK
Wydrapywankę możemy wykonać na dwa sposoby. W pierwszym przypadku zamalowujemy kartkę z bloku technicznego kredkami świecowymi w różnych kolorach (malujemy pasy lub kolorowe plamy), pokrywamy cały rysunek ciemnym kolorem pasteli olejowej i używając zaostrzonego patyczka lub dłutka, wydrapujemy
Drugi sposób to zamalowanie kartki kredkami świecowymi i pokrycie jej farbą plakatową z domieszką kilku kropli płynu do naczyń. Zamiast farby można rozcieńczyć tusz kreślarski (dobrze jest zamalować kartkę dwukrotnie). Wzór wydrapujemy dopiero wtedy, gdy tusz lub farba wyschnie całkowicie.
WYDRAPYWANKA NA PLASTELINIE
Na kartkę z bloku technicznego nakładamy kawałki plasteliny (najlepiej w jednym kolorze, raczej ciemnym) i rozprowadzamy je palcami w różnych
OBRAZEK Z KLEKSA
Prace wykonane w tej technice są najczęściej dziełem przypadku. Na kartkę z bloku rysunkowego lub technicznego wylewamy niewielką ilość tuszu lub atramentu. Składamy kartkę na pół lub nakrywamy ją drugą i delikatnie gładzimy palcami (zabezpieczmy miejsce pracy starymi gazetami, gdyż tusz „lubi” wyciekać spomiędzy kartek), po czym kartki rozkładamy. Plama z tuszu powinna się rozprzestrzeniać, tworząc dwa symetryczne wzory. Po wyschnięciu można wzbogacić pracę, domalowując lub doklejając dowolne elementy.
W ten sam sposób można wykonać barwne, fantazyjne plamy, wykorzystując zamiast tuszu farby klejowe, olejne lub rozcieńczone plakatówki.
FROTAŻ
Frotaż to technika polegająca na odbijaniu
BARWIENIE TUSZEM
Na mokry papier (może być brystol) spuszczamy kolorowe krople tuszu kreślarskiego (z pędzla, kroplomierza lub bezpośrednio z buteleczki). Tusz zacznie się zlewać, tworząc kolorowe, nieregularne plamy. Jeżeli całość delikatnie posypiemy w paru miejscach solą kuchenną, uzyskamy dodatkowy efekt.
BARWIENIE RURKĄ DO NAPOJÓW
Mocno rozcieńczone dowolne farby wodne lub tusze spuszczamy dużymi kroplami na papier i za pomocą plastikowej rurki do napojów rozdmuchujemy je w różne strony (dmuchamy dość mocno). W zależności od kierunku rozdmuchiwania otrzymamy różnej grubości „niteczki”. Najcieńsze wzorki uzyskamy wówczas, gdy trzymamy rurkę pionowo do papieru i w trakcie dmuchania poruszamy nią energicznie w różnych kierunkach.
MALOWANIE NA WILGOTNYM PAPIERZE (MOKRE W MOKRYM)
Kartkę z bloku rysunkowego nawilżamy wodą. Na mokrej powierzchni malujemy akwarelami. Kolory powinny się zlewać i łączyć ze sobą, tworząc jednocześnie ciekawe wzory. Obrazek po wyschnięciu ma bardzo delikatne barwy i lekko zaznaczone kontury przedmiotów. Technikę tę można wykorzystać, przygotowując papier do wycinanek lub tło obrazu.
WYCINANKA Z PAPIERÓW MALOWANYCH
Malujemy dowolnymi farbami kartki papieru rysunkowego. Można malować jednym lub wieloma kolorami, w pasy, w kratkę, smugami lub gładko. Po wysuszeniu papierów wycinamy z nich dowolne elementy, układamy kompozycję i naklejamy na kartkę papieru (czystą lub z namalowanym tłem).
WOSKOWE OBRAZKI
Strugamy kredki świecowe (uważajmy, aby nie pomieszać kolorów). Na kartce papieru układamy z ostrużyn dowolną kompozycję (dość cienką warstwę). Na tak przygotowany podkład nakładamy arkusik kalki technicznej lub folii aluminiowej (przy kalce technicznej możemy lepiej kontrolować efekty) i całość lekko przeprasowujemy żelazkiem. Pod wpływem ciepła kredki rozpuszczą się i utworzą kolorowe plamy, co da nam efektowną pracę.
UKŁADANKA MOZAIKOWA
Rysujemy prosty kształt, np. zwierzę. Dzielimy rysunek na wyraźne fragmenty ciała – głowa, nogi, tułów, ogon. Kartkę z rysunkiem przykładamy do złożonych razem kilku kartek kolorowego papieru (najlepiej ksero – jest dwustronny) i wycinamy dokładnie wszystkie narysowane fragmenty, tnąc nożyczkami wszystkie warstwy razem. Należy uważać, aby kartki pod spodem nie przesuwały się. Kartki można ze sobą lekko posklejać na rogach – przynajmniej częściowo ułatwi to pracę. Następnie rozdzielamy wycięte kawałki, układamy tyle różnokolorowych obrazków, ile było kartek papieru, i naklejamy (puzzle) na kartkach.
BATIK NA PAPIERZE
Na kartce z bloku technicznego (białej lub kolorowej) wykonujemy rysunek klejem (możemy wykorzystać klej w sztyfcie, klej płynny, rozcieńczony klej biurowy lub wikol). Malujemy pędzlem zamoczonym w kleju lub bezpośrednio ze sztyftów. Linie naszego rysunku powinny być dokładnie pokryte klejem i dość szerokie. Rysunek pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia (prawie natychmiast wysycha klej w sztyfcie). Następnie całą kartkę pokrywamy wodoodpornym tuszem kreślarskim i ponownie czekamy, aż praca wyschnie. Do kolejnego etapu pracy przenosimy się do łazienki. Obrazek kładziemy na kawałku tektury lub deseczce i klej z warstwą tuszu spłukujemy pod kranem. Możemy zmywać palcami, pędzelkiem, a nawet pomóc sobie szczoteczką do rąk. Uważajmy jednak, aby przede wszystkim zmywać linie rysunku, a nie tło. Stosujemy kartki z bloku technicznego, gdyż zwykły papier szybko namaka i często się przedziera.
POSYPYWANE OBRAZKI
Na papierze lub kartonie (białym bądź kolorowym) szkicujemy obrazek, a następnie malujemy klejem po liniach naszego rysunku. Bierzemy z woreczków garść herbaty, piasku, kaszy lub innego sypkiego materiału i posypujemy obrazek. Dociskamy drobinki dłońmi do podłoża i strząsamy nadmiar materiału.
COLLAGE
Kolaż jest techniką polegającą na komponowaniu obrazów z różnych materiałów i tworzyw naklejanych na płótnie lub papierze. Niektóre fragmenty kolażu można dorysować lub domalować farbami.
COLLAGE – IMIONA
Na małych, kolorowych kartonikach przyklejamy litery potrzebne do ułożenia imienia (każdą z innego materiału i na innym tle). Możemy do tego wykorzystać tekturę falistą, tapety, gazety, płótna, bandaże, koronki, sznurki, zapałki, liście, herbatę granulowaną, czyli wszystko to, co wpadnie nam w rękę. Niektóre litery można po prostu namalować lub wyciąć z gazety. Z przygotowanych liter układamy imię i naklejamy je na papier. Do każdego materiału dobieramy odpowiedni klej.
„WYSZYWANKA” NA PAPIERZE
Na kartce z bloku technicznego rysujemy prosty wzór, np. jabłko. Kolorowym, grubym kordonkiem lub włóczką obklejamy kontury (można także wypełnić całą powierzchnię). Obklejony wzór wypełniamy kredkami lub farbami na zasadzie kolorowanki. Obraz można oprawić w ramki kartonowe ozdobione dowolnymi wzorami naklejonymi z włóczki.
MOZAIKA Z MAKARONU
Gromadzimy drobne makarony o różnych kształtach i kolorach. Na przygotowanym kartonie (białym lub kolorowym) układamy dowolną kompozycję i przyklejamy mocnym klejem. Makarony układamy gęsto i dociskamy dłonią do podłoża. Kompozycję możemy również mocować na podłożu z plasteliny i uzyskać dodatkowo kolorowe tło. Fragmenty pracy można pomalować plakatówką lub akwarelą.
ODLEWY Z GIPSU
Do wykonania odlewów gipsowych potrzebny jest gips (może być budowlany), pojemnik np. talerzyk jednorazowy, materiał, który chcemy odbić (liście, owoce, warzywa, kamienie itp.), odrobina oleju, spinacz. Formę, do której wlejemy gips oraz odbijane przedmioty smarujemy olejem. Gips mieszamy z wodą do konsystencji gęstej śmietany. Masa powinna być gładka pozbawiona grudek. W nacięci pojemnika umieszczamy spinacz, który będzie pełnił rolę haczyka. Nacięcie pojemnika należy zabezpieczyć taśmą. Do przygotowanej formy wlewamy gips. Odbijane przedmioty lekko nakładam na gips i nieznacznie dociskam. Jeżeli chcemy zrobić dodatkowo tło, możemy na górę nałożyć jeszcze kawałek tektury falistej także posmarowanej tłuszczem. W przypadku odbijania dłoni lub większych przedmiotów np. owoców należy chwilkę odczekać, aż gips zacznie tężeć i dopiero wtedy je wcisnąć i zaraz wyciągnąć, tak, aby ręka czy owoc nie utonęły w gipsie, a tylko pozostawiły wgłębienie. Po około 10-15 minutach ściągamy płaskie przedmioty i tekturę falistą, płytkę wyjmujemy z formy. Wystające nierówności obcinamy nożykiem i pozostawiamy prace do dokładnego wyschnięcia. Po kilku dniach, kiedy płytka jest już całkowicie sucha i lekka, przystępujemy do malowania. Możemy śmiało wymalować je szkolnymi plakatówkami. Można pracę utrwalić bezbarwnym lakierem.
WAŁECZKI Z PAPIERU
Z miękkiego papier np. ręcznika papierowego, robimy wałeczki i zamoczone w klajstrze nanosimy na wcześniej przygotowany na kartonie rysunek. Można wypełnić całą kartkę rozpoczynając od konturów lub obkleić same kontury. Gdy klej wyschnie malujemy pracę farbami. Podobną pracę można zrobić używając miękkiej kolorowej bibuły. Wtedy pracy nie należy malować.
MALOWANIE NA PODKŁADZIE Z KASZY
Kartkę grubego papieru-kartonu smarujemy bardzo dokładnie klejem roślinnym, po czym szybko posypujemy ją kaszą manną, której nadmiar po kilku minutach zsypujemy z kartki. Po zaschnięciu malujemy na tym podkładzie farbami plakatowymi lub akwarelami.
NAKRAPIANE OBRAZY
Z papieru wycinamy różne kształty, układamy szablony na papierze,
następnie rozprowadzamy kolorową, rozcieńczoną farbę za pomocą szczoteczki
do zębów i grzebienia, pocierając zamoczoną w farbie szczoteczkę o
grzebień.
MASA PAPIEROWA
Masę papierową wykonujemy mieszając miękki papier (mogą to być papierowe ręczniki) z mąką pszenna i wodą. Nakładamy ją następnie na karton, balon, słoik a po wyschnięciu malujemy farbami. (Można wykonać wspaniałe maski oblepiając nadmuchany balon masą, a następnie po zaschnięciu należy zdjąć „skorupę”, pomalować ją i ozdobić np. kawałkami włóczek brokatem, cekinami; z masy można kształtować również konstrukcje architektoniczne na słoikach lub butelkach.)
RYSUNEK KREDKĄ NA PAPIERZE ŚCIERNYM
Na arkuszu drobnoziarnistego papieru ściernego (najlepiej w ciemnym kolorze) wykonujemy rysunek pastelami (suchymi) lub kredkami ołówkowymi. Po skończonym rysowaniu spryskujemy powierzchnię werniksem lub lakierem do włosów, aby kredka się nie zsypywała.
MALOWANIE NA GAZIE
Arkusz z bloku technicznego oklejamy gazą higieniczna dbając o bardzo dokładne naciągnięcie materiału i solidne podklejenie. Malujemy plakatówkami, temperami lub akwarelami. Do wykonania podkładu można wykorzystać także piasek, ryż lub płatki kukurydziane.
Malowanie patyczkami kosmetycznymi
Na przygotowanym na kartce szkicu za pomocą patyczka do uszu stemplujemy
- "kuleczkujemy" obraz. Na kolorowej kartce dobrze wygląda obraz wykonany białą farbą, zaś na białej kartce można używać wszystkich barw. Można "malować" również na kartce, którą wcześniej samemu się zamalowało na wybrany kolor.
MALOWANIE FARBĄ MYDLANĄ
Kostka szarego mydła lub płatki mydlane (mydło ścieramy na tarce) zalewamy wrzątkiem i miksujemy. Do mydlanej "sztywnej" piany dodajemy farb w różnych potrzebnych kolorach. Można użyć farb plakatowych, natomiast akwarele trudno się rozpuszczają. Farby mydlanej jest dużo i nie trzeba jej oszczędzać, można malować duże powierzchnie. Dzieci mogą malować rękami, gąbką lub dużymi pędzlami.
Surowce: masa solna (mąka, sól, woda), farby plakatowe, tacka tekturowa, lakier do włosów, gumowe rękawiczki, nożyk, woda, łyżeczka.