Dziś Tomek domagał się bajki o "Królewnie Płatku"..
tak tak chodzi o Śnieżkę :) (Płatek Śniegu)
wczoraj mu ją obiecałam i pamiętał!
Od niedawna czytam Tomkowi przed snem, a dlatego dopiero teraz, bo wcześniej tak go pasjonowały książki i bajki, że za nic nie wyciszały go tylko stymulowały do aktywności, musiał siedzieć, oglądać, zadawał 100 pytań itp. więc czytaliśmy/oglądaliśmy w dzień. Nadal pyta i się śmieje (bawi go wszystko) ale już leży (więcej) i bardziej jest skupiony więc praktykujemy podczytywanie przed snem, na razie jest miło i ... śmiesznie
i tak:
Czerwony Kapturek- Był Białym Kapturkiem, a w koszyczku niósł na pewno jogurt z lentylkami
Skrzat Titelitury -był skrzatem Teleturnitem i przypominał mu na jednej ilustracji pieska
a Królewna Śnieżka -nazywana też przez Tomka Płatkiem to przecież Mamcia! w naszej książce ma identyczną fryzurę! .....
a nie daj Boże jakieś słówko mu się z czymś skojarzy lub coś przypomni to śmichów chichów nie ma końca!
Na dobranoc czytamy ZŁOTĄ KSIĘGĘ BAJEK i żeby znaleźć niedoczytaną bajkę (np. dzisiejsza Królewna!) stwierdziliśmy, że przyda się nam zakładka ....
mamy zatem plan na jutro!
My też czytamy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas :) W moim blogu jest odnośnik do bloga, który prowadzę moim dzieciom :)