Ale w pobliskich sklepach nie było :( a do innych nie poszliśmy bo nas złapał deszcz :(
zimno i brrr
toteż zrobiłam deser ciepły, bardziej jesienny niż letni, na poprawę nastroju
a może komuś znudziły się już truskawki i inne owoce lata -dla odmiany jabłka
Z jabłek odcięłam "1/3" z góry, wydrążyłam co nieco środek (gniazda nasienne) do środka włożyłam mieszankę: posiekane migdały, rodzynki, migdały w proszku (dałam bo miałam ale nie trzeba), cukier waniliowy lepszy byłby miód, ale zgadnijcie co? nie miaaaałam :( !! i przyprawa do piernika + cynamon (bo lubimy bardzo i dużo)
Tak przygotowane jabłka trafiły do naczynia żaroodpornego, wysmarowanego olejem i do piekarnika 180 stopni z termoobiegiem na ok 30 min..
może średnio apetycznie wygląda, ale za to jak pachnie! i jak smakuje! |
do jedzenia na ciepło!
ale nie mieliśmy :(
DO POWTÓRKI!!
Oj, truskawkom to już chyba musimy zrobić Pa Pa!!! :-(
OdpowiedzUsuńa ja jak zwykle nienajedzona truskawkami :(
OdpowiedzUsuń