Strony

niedziela, 26 czerwca 2011

Krystynka u fryzjera

Krystyna zarosła nam wręcz!!
Jak to kobieta, zapisała się do najlepszego fryzjera w mieście i musiała swoje odczekać w kolejce,
aż ów szanowny znajdzie dla niej czas :)

nie mogła się zdecydować co też na swojej zacnej głowie chciałaby zobaczyć, czykrótko? a może długo? może modnie, wygodnie? czy klasycznie?  czy kwiaty we włosach?     ale z nią mieliśmy :P, ostatecznie oddała się w ręce artysty i z niepokojem czekała na efekt końcowy                                                            nadeszła zatem ta chwila:  pelerynka, grzebyczek, spineczki, "lakier"..

oj działo się!!! 
 
fryzjer tworzy

trochę męska ta fryzura?
ale na lato jak znalazł :)













była mowa
TYLKO NIE ZA KRÓTKO!!!


czy Krystyna żałuje decyzji???
czy fryzjer zadowolony??
oceńcie sami :)

a tak było z Krystkiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za twój komentarz :)