WSKAZÓWKA 3
Z Matematycznej Wyprawy w Tominowie
"post"
...........................................................................
dzielimy na zbiory: trójkąty, kwadraty, koła, sześciokąty |
segregujemy naprzemiennie kolorami w słupku, liczymy (Tomek aktualnie ćwiczy do sześciu) |
Bawić się można wszystkim i wszędzie
nawet jedzeniem!
A kto powiedział, że nie?
I można wykorzystać każdą chwilę do nauki
na koniec układliśmy, czyli słodka sztuka |
:) a może słodka przyroda? |
W nauce liczenia pomagają też wierszyki często powtarzane np. podczas wchodzenia po schodach:
- Jeden, dwa jedna pani miała psa...
- Raz, dwa, trzy, cztery maszerują oficery
A Tomkowi najlepiej wychodzi liczenie słoneczek na tablicy motywacyjnej!
za sześć dostaje nagrodę :)
Ćwiczyliśmy przy okazji tej zabawy również pojęcia:
- mniej /więcej,
- dużo /mało,
- wyższy (słupek) niższy
część eksponatów naukowych w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła...
Super pomysl :)
OdpowiedzUsuńNikus jest na etapie liczenia do pięcią choć często sie zapomina i liczy : jeden,dwa,tsy,piec,osiem ;p
Ostatnio osiem to ulubiona liczba :P
rzeczywiście słodka ta matematyka u Was!
OdpowiedzUsuńCukierasy pewnie pyszne????
a pyszne, pyszne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, pamiętam te cukierasy z dzieciństwa, ależ to wówczas była pychota, ehhh narobiłaś mi chęci :)))
OdpowiedzUsuńja bym szybciej zjadła niż cokolwiek ułożyła:)
OdpowiedzUsuńłasuchy! :)
OdpowiedzUsuń