Strony

sobota, 13 sierpnia 2011

Kołobrzeg- zwiedzanie..

Jadąc nad morze nie znaliśmy ostatecznego kierunku, celu naszego zatrzymania :)
Miało być Świnoujście, ale tam postraszono nas komarami... całą drogę spoglądaliśmy na mapy pogody, prognozy, kierunki przesuwania oraz  zasięgi ośrodków barycznych ... starając sie utrafić w pogodę :P

i stanęło na Kołobrzegu, kompletnie nam nieznanym mieście.
Dojechalismy, zaopatrzylismy się w plan miasta i udaliśmy się w poszukiwanie noclegów.

Kołobrzeg sam w sobie mnie nie urzekł, tzn. po przyjeździe byłam załamana, planowałam przenieść się do Mielna
  • tory przez środek miasta! dwa (trzy?) główne przez nie przejścia, które spacerówką niełatwo pokonać! hotele po drugiej stronie torów (bliżej morza) niestety nie na naszą kieszeń
  • blokowiska, BA wieżowce! (nie wiedziałam, że Kołobrzeg jest tak rozwiniętym miastem)
  • plaże boczne maciupkie
Ale przy dłuższym poznawaniu, przekonałam się trochę do miasta i przestały mi przeszkadzać te "mankamenty"

Po 3 dniach naszego słonecznego wczasowania i pełnego PLAŻOWANIA
nastał czwarty już pochmurny.zakończył się ulewą, ale dopiero ok godz.16, toteż bez wyrzutów, że "tracimy pogodę na plażowanie" do 16 -pozwiedzaliśmy.

  • MOLO
Molo

wyglada na brak ludzi?
zaufajcie mi, że byli! cud,
 że takie zdjęcie się udało












  • MUZEUM ORĘŻA POLSKIEGO

zwiedziliśmy tylko
część na świeżym powietrzu
 
Tomek na armatce
  
Czołgi, samoloty wojskowe,
 bicie monet..
a to już gdzie indziej...











  •  CENTRUM, KATEDRA, SKWERY,
  • PORT
  • LATARNIA MORSKA
Fajna fontanna  :)

Katedra

Kolega ?
 













Dodaj napis
 


ciekawa fontanna

  











Latarnia Morska, byliśmy w środku

Widok z Latarni











Ps. Uważam za skandal konieczność uiszczania opłaty w wysokości 2 zł za "siku"! Cena porażająca, zważywszy, że będąc cały dzień na plaży takich opłat sie moze sporo nazbierać!
Niestety to nasza polska polityka, której nie pojmuję...

Ludzie w związku z powyższym często korzystali z toalety na łonie natury!

1 komentarz:

  1. Ja Kołobrzegu nie znam ale wygląda zachęcająco! A paranoja opłat w Polsce jest niesamowita...ciekawe czy to kiedyś się zmieni?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)