poza plażą i zwiedzaniem też w tzw. między czasie coś robliśmy. Czasem trzeba było zająć Tomka, który się nudził i marudził, bo np. za dłuuuuga podróż (w tym roku 8 godzin to dla Tomka było wystarczajaco! mówił już po 8 godzinach koniec i "czemu tak długo?", kawałek do pokonania na plażę, czy wtedy gdy padało..
- zagadki! na dłużące sie podróże sprawdziły sie świetnie
- dziurkacze ozdobne zabralismy ze soba z domu i ozdabialismy pocztówki
- na nadmiar wody i piachu dla odmiany: kuleczkowe place zabaw,
|
Tomek szalał |
- dla starszych dzieci jest park linowy
- dla dorosłych amfiteatr i było wiele wystepów, kabaretów itp
- jest też oceanarium
- wiele "bud" z pamiatkami, lodami itp...
- gry- automaty- na deszczowe chwile
|
Tomek był zadowolony |
|
są takie dla maluchów |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)