Przy okazji tworzenia zwierzątek do akwarium na Babylandii zrobliśmy swoje "morze"
na talerzu
morze tymczasowe... |
Tomek tworzył z zapałem |
oto nasze okazy:
szklany, płaski "kamyczek"?, samoprzylepne kolorowe, kawałki "gąbczaste" -z pociętych naklejek, kawałek srebrnej siatkowej tasiemki |
do grubej, gąbczastej taśmy klejącej - wyciętej na kształt rybki- poprzyklejane koraliki (Tomek zanurzał "rybkę" w pojemniku z koralikami i zafascynowany obserwował jak się przyklejają |
wyklejona plasteliną, którą rozsmarowaliśmy, przyklejone kawałki krepiny i koraliki |
rybka -ekspresowa- z ogonem (mamo płetwą!) z liścia miłorzębu |
rybka -pieczątka |
pieczątka z ziemniaka |
znowu koraliki - tym razem w glinie |
Świetne te wasze rybki! I jaka różnorodność materiałów! Morze na talerzu wygląda bardzo fajnie...ale najfajniej to na talerzu musiała wyglądać rybka z posta wcześniejszego PYCHA!
OdpowiedzUsuńOj postaraliście się, cudne okazy :)
OdpowiedzUsuńJa sroka jestem ... rybka z koralików miodzio.
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny!
OdpowiedzUsuńa dorsz faktycznie pycha! polecam