T: No jak to? Śpią? przecież jest wcześnie?
M: Ale np. mały Antoś z góry śpi, albo chłopcy od sąsiadów ..
T: Jak oni się nazywają?
M: Nie wiem synku (nowi sąsiedzi) jak chcesz się dowiedzieć musisz ...
T: Sprawdzić w internecie!!!
skaza dzisiejszych czasów!
przeświadczenie, że w internecie jest wszystko
a miało być oczywiście "Musisz ich zapytać!"
................................
i druga perełka
pokazuję Tomkowi do czego służy i jak się używa- żelu do WC-do koszyczka
on zachwycony, że mu pokazałam, jak się go do koszyczka wyciska, tłumaczę mu po co itp......
po tym jak wlałam żel, mówię:
a teraz wiesz co zrobimy?
Tomek odparł: zdjęcie!
chciałam spuścić wodę i pokazać mu jak się spieni itd...
ale jak widać, dziecko się przyzwyczaiło, że zawsze jak robimy coś ciekawego to mama robi zdjęcia
............................
M: Tomek ale z ciebie spryciarz!
T: Dlatego, że się SPRYCĘ?
....................................
T: Mama, mama! gdzie te moje nożyczki z wysypką?
chodziło o te :) |
Wieszam pranie, a Tomek krąży mi pod nogami na rowerku
M: Tomek wieszam pranie, przeszkadzasz mi, odejdź z tym rowerkiem!
T: Ale ja nie mogę odejść!
M: Tooomeeeek
T: Ja nie mogę odejść, jestem na rowerku! Na rowerku się nie chodzi!
M: Tooomeeek! No to zjeżdżaj stąd!
T: NIe mogę...
M: Tommmeeek!!!
T: Tu nie ma górki, nie mogę zjechać!
M: Odjeżdżaj mi stąd natychmiast!
T: Dlaczego?
M: Przeszkadzasz mi, to nie miejsce na zabawę!
T: Przecież jazda rowerem to nie zabawa!
M.. wrrrr, dosyć! uciekaj !!!!
Obśmiałam się jak norka.. szczególnie z wysypki :)
OdpowiedzUsuńLeżę i kwiczę! Jak ja uwielbiam takie dialogi :D ... mnie rozwalił tekst z żelem do WC :) ... muszę się teraz pozbierać, taka rozwalona być nie mogę przecież ;)
OdpowiedzUsuń