a to jest ciasto z jabłkowym musem- dla odmiany- ropływające się, mało kłopotliwe w wykonaniu (o ile mamy fajny mikser, śmietana się nam nie zwarzy i użyjemy gotowego musu jabłkowego, to robi się prawie samo! tylko trzeba odczekać z przygotowaniem bitej śmietany aż mus zastygnie)
ostatni kawałek :) wierzch polałam roztopioną w odrobinie mleka -gorzką czekoladą |
Tomek jadł biszkopt z bitą śmietaną (mama musiała dokładnie oddzielić mus-który jest niezjadliwy)
użyłam bitą śmietanę 36% (po tym jak 30% się zwarzyła)
piekłam z 1,5 porcji, na blaszce prostokątnej (małej) i wyszedł duuuuży
musu dałam ok 1,2 l + jedna galaretka brzoskwiniowa
biszkopt "rzucany", nasączyłam herbatą
Słyszałam o metodzie rzucania, ale ja ograniczam się tylko do odwrócenia foremki do góry dnem. W sumie ... to chyba mi nie przeszkadza, jeśli biszkopt lekko wklęśnie :). Wpadłabym do was na kawałeczek :).
OdpowiedzUsuńMniam! W sam raz się nadaje do podstawy Waszej piramidy zdrowego żywienia:)
OdpowiedzUsuń