Strony

czwartek, 1 marca 2012

Bystra dłoń- czyli odkrywamy zmysł dotyku


"Bystra dłoń"
Tomek uparł się przy nazwie "Bystra dłoń" chciał nawiązać do naszej zabawy "Bystre oko"
 zabawy miały dotyczyć zmysłu dotyku i szczerze mówiąc nie miałam lepszego pomysłu na nazwę, więc została taka :)

zabawy też nie są odkrywcze, raczej znane i przewidywalne w temacie :),
ale zebrane w grupę, może komuś się to przyda






1. Rozpoznawanie przedmiotów przez dotyk

potrzebne: pudło,
mnóstwo charakterystycznych drobiazgów,
chusta do przykrycia pudła 

Tomek w akcji

(dobrze sprawdził się "tzw. komin")










Tomek miał wyczuć, nazwać i wyjąć przedmiot by sprawdzić,
poprawnie odgadnięte (90%) wrzucał do wiaderka żółtego,

błędnie nazwane do zielonego (klamerka, maskotka -breloczek-misiu- stwierdził, że nie wie co to jest, ale jest fajne!

 

2. Rozpoznaj kształt przedmiotów:
przedmioty z dwóch grup:
  • okrągłe, owalne, kuliste (piłki, kulki, korale, taśma klejąca, mandarynka)
  • kanciate, kwadratowe (klocki, podkładka pod kubek)
  • wyczuwał-nazywał- wyjmował i segregował do wiaderek




3. Rozpoznaj klocki po kształcie

-polecenie: wyjmij (z zasłoniętego chustą pudełka)  wszystkie trójkąty, mostki itp. pokazujemy jeden na wzór






4. Wyjmij przedmioty miękkie

 np. chusteczka, skarpeta, misiu, sylikonowa foremka
-przy okazji zmierzyliśmy się z problemem: "pojęcie względne",
różny stopień miękkości powodował, że Tomek za każdym razem zastanawiał się - przedmioty były miękkie na różny sposób :)


5. Odszukaj np. kaczuszkę, klamerkę..






 6. Ciepło -zimne

Zwróciłam Tomkowi uwagę na to, że czujemy również temperaturę, wilgotność
w pudełku umieściłam kulki, z których kilka - wcześniej spędziło godzinę w zamrażarce, a kilka poleżało chwilę przed we wrzątku, kilka w temperaturze pokojowej
Tomek był zachwycony, na prośbę by opisał co czuje dotykając poszczególnych kulek - mile mnie zaskoczył, oprócz ciepło zimno, podał również - mokre- suche (te z wrzątku wytarłam, ale te z zamrażarki stały się wilgotne)


7. Czujemy ciałem

 do buszowania w kulkach żadnego dziecka chyba nie trzeba zachęcać
Tomek lubi czuć -gołym brzuszkiem, lub nogami i (w domu) buszuje w kulkach bez spodenek/ czy bluzki
8. Odszukaj "inne" kulki

w basenie z kulkami-chowam "inne kulki", tzn. twardą  i gumową- są takie same z wyglądu jak cała reszta i trudno je odnaleźć, trzeba je "wyczuć"




9. Czujemy stopami
:)

zalecany pełen przekrój doznań i odczuć
tzw. ścieżki sensoryczne możecie zobaczyć u Magdy w Skacząc w kałużach
warto wysypać dziecku np. groch, fasolę i zachęcić by po tym przeszło lub chociaż "dotykało stopami"

(Tomek chodził np. po mokrym prześcieradle)
Tomek bardzo lubi chodzić boso ..

 10. "Pisze pani na maszynie..."

kropka, przecinek...
czyli Co ci napisałam/narysowałam palcem na plecach?
ile razy "zapukałam" w plecy, dotknęłam cię
literki, kształty...

11. Czym cię dotknęłam

zawiązujemy dziecku oczy i dotykamy je na plecach np. piórkiem, szczotką, wałkiem, turlamy mu mandarynkę...

12. Malowanie palcami/ dłońmi

za pomocą specjalnych farb, lub np. pastą do zębów -na czarnej kartce (zima nocą :)
albo zaszaleć i pozwolić dziecku malować w wannie

13. Lepienie z plasteliny - turlanie wałeczków, kulek
lub ugniatanie ciasta
 lub nawlekanie koralików

jako zajęcia  - rozwijające manualne sprawności i precyzję małych paluszków

14. Wieczorem obowiązkowo na podsumowanie DOTYKOWEGO dnia:
  • prysznic (strumień ciepłej/zimnej wody to niesamowite  odczucia!)
  • masaż

3 komentarze:

  1. Bardzo fajny zbiór pomysłów! Skorzystamy jak tylko dojdziemy do dotyku w naszych zabawach:) Jak na razie smak nas pochłonął...

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się za smak nie biorę, bo mój zawodnik odpada w przedbiegach (w zasadzie oddaje walkowerem)... musiałabym sie mocno nagłowić -bo Tomek odmówi spróbowania czegokolwiek, następny chyba węch będzie, wy chyba kiedyś robiłyście jakieś pachnace zajęcie? idę podpatrzeć

    OdpowiedzUsuń
  3. I dobrze, że się uparł - skoro oko może być bystre, woda może być bystra, to czemu nie dłoń? :D Przymiotnik bystry funkcjonuje w polszczyźnie od bardzo, bardzo dawna i występował kiedyś w wielu znaczeniach: szybki, gwałtowny, zdolny, sprytny, wnikliwy itd. (tak mnie jakoś wzięło na wynurzenia językowe ... kocham etymologię :D).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)