znowu coś słodkiego do jedzenia!
i w dodatku chyba 1000 kcal w kawałku!
czułam potrzebę zjedzenia takiego ciasta- kiedyś jadłam coś podobnego, z podpatrzonych w sieci przepisów
stworzyłam taką kompozycję:
jest słodkie, ale nie mdli, jeden kawałek można zjeść i jest ok! pianka nie jest słodka i świetnie równoważy,
a słonecznik fajnie chrupie...
na blachę 24/24 (wychodzi bardzo wysoki)
Biszkopt czekoladowy:
5 jaj
1/2 szklanki cukru pudru
3/4 szkalnki mąki pszennej (dwie łyżki zamienić na kakao)-
1/4 -mąki ziemniaczanej (ja poprostu uzupełniam do pełna)
ubić białka, pod koniec dodawać partiami cukier, dodać stopniowo żółtka, ubic na sztywno, wmieszać delikatnie przesiane mąki i kakao
piec w 170 st ok 30 minut (ja piekę z termoobiegiem)
wystudzić, przekroić na pół
masa:
puszka masy kajmakowej (gotowej),
kostka masła (200 g),
300 g słonecznika nie solonego (łuskanego)
2 łyżki cukru
4 łyżki mleka
na patelni podprażyć słonecznik- ciągle mieszając
dodać 50 g masła, cukier i mleko (powstanie karmelowa, chrupka otoczka)
prażyć, wystudzić
miękkie masło zmiksować
dodać masę krówkową- zmiksować
dodać słonecznik - zmiksować
biszkopt przełożyć masą
na wierzch- pianka
w 1/4 szkalnki gorącej wody rozpuścić ok 14 g żelatyny, przestudzić
500ml śmietany kremówki (36%) ubić na sztywno, dodac pod koniec cukier waniliowy (i więcej cukru nie dodawać)
do śmietany dodac żelatynę- wymieszać
wyłożyć na ciasto
na stężały mus wylać roztopioną w 3 łyżkach mleka (w mikrofali -wielokrotnie wyciągając i mieszając) gorzką czekoladę
Wygląda smakowicie:-)Chociaż oczy nacieszę...
OdpowiedzUsuńPoproszę z dostawą do domu :) Dla mnie teraz zbyt pracochłonne...
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasto ze slonecznikiem chyba zrobie na niedziele twój przepis:) powiedz jaki byl wymiar blachy?
OdpowiedzUsuńkarolina mama Tadzia
ups nie podałam
OdpowiedzUsuńrobiłam w kwadratowej 24/24 i wyszedł bardzo wysoki
daj znac jak smakował!
Oblizałam się ... chociaż tyle ;)
OdpowiedzUsuńja zroiłam i powiem że jest naprawdę dodry
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowało!
UsuńU nas teraz truskawki rządzą (i ciasta z truskawkami), ale tak zanęciłaś, że spróbuję :)
OdpowiedzUsuń