........................
proponuję zatem dla odmiany zabawę zupełnie już nieświąteczną- stworzenie własnej gry planszowej
To gra dla przedszkolaka
lub dla malucha, który do przedszkola się wybiera - ta gra może być przygotowaniem, oswojeniem z tematem
Gra przedstawia dzień w przedszkolu
nasza według planu Tomkowego przedszkola +/-
grając opowiadamy dziecku co się dzieje, "O masz czas na zabawę, bawisz się piłką..."
"Teraz mycie rączek bo za chwile będzie obiad"
starszy przedszkolak ćwiczy liczenie i ma frajdę -grając w "swój dzień"
wygrywa ten kto pierwszy dotrze do końca :)
Do zrobienia tej gry użyliśmy kolorowych papierów- pociętych na kwadraciki
naklejek (malutkich) ale mogą to być inne dowolne obrazki lub można narysować
całość zalaminowaliśmy
potrzebne są pionki i kostka
gra zawiera dużo szczegółów - po to by móc opowiadać i oglądać podczas zabawy :)
do kompletu potrzebne są karty PLANU DNIA, z których na początku każdy gracz losuje jedną
ten kto wylosuje fioletową- ma dziś zajęcia plastyczne (i idzie ścieżką fioletową)
karta różowa- rytmika
karta zielona- spacer
lub dodać do kart "planu dnia" jedną/dwie- czarne "DZIŚ BEZ LEŻAKOWANIA" ten kto ją wylosuje -zachowuje ją i losuje następnie kartę planu dnia
karty planu dnia |
Początek - drzwi do przedszkola, Tatuś przyprowadził Tomka naklejone są auta innych rodziców :) zaczynamy od zabawy (czekamy na resztę dzieci) |
niebieskie pola- mycie rąk pomarańczowe śniadanie potem mycie zębów |
rozwidlenie dróg: trzy ścieżki, każdy gracz idzie według swojej karty PLANu Dnia niebieskie pola mycie rąk (już wspólne dla wszystkich) |
obiad |
leżakowanie mycie rąk podwieczorek i ZWYCIęstwo- czekają rodzice |
nasze wcześniejsze GRY:
ZAKUPY |
BOHATEROWIE KRESKÓWEK |
Super gra!
OdpowiedzUsuńPozwala przedszkolakowi ,, zobaczyć" rytm dnia i daje poczucie przewidywalności a co za tym idzie bezpieczeństwa!
Małgosiu dziękuję za wyróżnienie!
Jak ja uwielbiałam dni bez leżakowania :D.
OdpowiedzUsuńImponujące! ;-)
OdpowiedzUsuńAle fajna gra! Już się nie mogę doczekać, by Gabiś dorósł do tego typu gier... ;-) Ale dla dwulatka jest to jeszcze za trudna sprawa...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Moni