.. |
szkoda, że nie mam towarzysza wśród domowników :(
co dzień przytachuje do domu średnio pół kilo...
i sama się tym zajmuję :) a potem się tylko zastanawaiam czy mnie nie wysypie od nadmiaru witaminy C :)
- głównie jem same lub z jogurtem,
- tarta z truskawkami,
- ciasto z mielonymi migdałami i truskawkami
- zupa truskawkowa
.. |
w kolejce do realizacji czekają:
- knedle z truskawkami
- makaron z truskawkami
- naleśniki z truskawkami
- pierogi z truskawkami
- sernik na zimno z galaretką i truskawkami
- biszkopit z truskawkami
- dżemy
Póki są świeże i nie ma niespodzianek po zjedzeniu trzeba korzystać z ich smaku.U nas niestety u J jakaś wysypka wyszła po zjedzeniu niewielkiej ilości.Odpuściłam.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam! A jak przeczytałam o knedelkach to aż mnie zazdrość ogarnęła :)
OdpowiedzUsuńto do dzieła! Ja się do nich zabieram już od dawna, wciąż czasu brak... ale zrobię na pewno
UsuńJak to, tylko pół kilo codziennie? :)
OdpowiedzUsuńteraz (już trzeci dzień) przerabiam po kilo, ale piekę i gotuję kompot...
Usuń:)