bo że go KOCHAM to wie, mówię mu często :)
Tato Tomka zwany Tatonem lub zwyczajnie przez syna Dawidem, jest zapamiętałym smakoszem kawy.
Zaparza kawę co rano w kawiarce, zapach roznosi się po domu, budzi nas każdego dnia.
...
brakowało mu do szczęścia młynka do kawy, by móc pić świeżo zmieloną, ziarnistą...
kupiliśmy, zapakowaliśmy i zrobiliśmy odpowiednią laurkę
Tomek klejem magikiem po przyklejał ziarenka kawy |
to było zadanie dla małych paluszków |
szary papier i sznurek+ ziarenka kawy |
..wymagało precyzji :) |
Tomek zrobił też laurkę
na czarnej, sztywnej kartce A4, złożonej na pół -wewnątrz nakleiłam wyciętą z białej kartki filiżankę i dymek pary |
Tomek pokolorował flamastrami filiżankę, a w miejscu kawy- pomalował kawą rozpuszczalną (+woda) dymek też wycieniował kawą |
na przedniej stronie |
klejem (magic) przykleił ziarna kawy - układając literę T (jak Tata)
dzięki temu uzyskaliśmy pachnącą kawą laurkę :)
była zapowiedzią tego co jest zapakowane :)
(tu mi się zepsuł aparat- taśma w obiektywie!!! płaczę!!!! wie ktoś gdzi to naprawię? jest szansa?)
to nie koniec naszych niespodzianek:
Zrobiliśmy Tacie jeszcze jedną ulubioną rzecz:
według Tomka: małe słone ogórki :)
Tomek zrobił etykietę, mozolnie pisał po kropkach, mama zrobiła zawartość słoika:) |
nakleił na słoik.... |
OGÓRKI MAŁOSOLNE TATUSIA- dzis będą akurat! |
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA TATUSIA!!!
...i Tatusia Tatusia i Tatusia Mamusi i innych Tatusiów też
Ps. a wczoraj był pierwszy dzień lata -kalendarzowego:) i 5 rocznica ślubu rodziców Tomka :) fiu, fiu, fiu!!! czas leci
i nowy-2 nr Pobitych Garów!!!! o tym napiszę jeszcze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)