Strony

środa, 29 sierpnia 2012

Tomek= artysta plastyk - leniuch

Tomek poproszony przez mamę o narysowanie jej portretu uwinął się w sekundę

a mama musiała długoooo go o to prosić,
w zamian doczekała się takiej interpretacji własnej osoby-
pewną kreską nakreslił to i tamto i ta dam:

szalenie istotny element-
duże koło w dolnej częsci obrazka

Jakże byłam zawiedziona!
nie powiem, może i na sztuce się nie znam, może to był abstrakcjonizm na miarę Picassa, może jestem zbyt wymagająca, krytyczna, nie rozumiem i nie doceniam swobody artystycznej...
albo jestem wredną matką despotką - więc przyznaję się, jestem ZŁA- stanowczo poprosiłam o drugi portret, tym razem bardziej realistyczny

i przyznaję pilnowałam artystę patrząc mu na ręce i dopominajc się- spójrz na mamę- ja mam uszy- może bys dorysował, popatrz mam oczy....itd...
za rękę nie łapałam!

a oto efekt:
Mama

w pełni usatysfakcjonowana odpuszczam na czas dłuższy przymuszanie artysty do aktów tworzenia
wolna wola
:)

4 komentarze:

  1. cóż interpretacja sztuki trudna sprawa, a także bardzo indywidualna:)Prawdę i przekaz zna tylko artysta:)
    A stworzone przez Tomka portrety są po prostu wyjątkowe...

    OdpowiedzUsuń
  2. Lovely ;greeting form Belgium

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)