Tato już je miał wynieść i wyrzucić.... ale nieeee, mama nie dała :P
Zbudowałam Tomkowi mały (całkiem spory) domek (kosztem naszego i tak małego salonu) ale na kilka dni - niech ma!
Miał niespodziankę jak wrócił z przedszkola :)
Tomek się wprowadza konieczna: latarka, poduszka, kocyk, stolik |
teraz Tomek maluje, koloruje i mebluje swój domek
uroczo!:-)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś chciałam taki zrobić, niestety my mamy tylko jeden pokój do naszej dyspozycji, gdzie prawie nie ma jak się obrócić :(
OdpowiedzUsuńu nas dom stoi na drodze do szafki z ręcznikami i pościelą - muszę go przestawiać jak potrzebuje coś z szafki... a nie wiem kiedy dostane pozwolenie na wyburzenie :)
Usuńteraz nie mogę go wyrzucić! ot i sobie narobiłam
OdpowiedzUsuńU nas też zawsze jest problem z pozbywaniem się takich "projektów" ;D Ale domek super wyszedł, więc nie ma się co dziwić w tym przypadku!
OdpowiedzUsuńRety !!!
OdpowiedzUsuńjak niedawno sama robiłam podobny domek , a tu proszę ;) osiedle domków jednorodzinnych nam powstaje i to jakich ładnych , czyżby nowa tradycja... ?
pozdrowienia ;)