Tak, wszystko w tym roku się spieszy...
Staś się pospieszył i zima- też jakoś zawitała niespodziewanie.
Na pierwszym Stasiowym spacerze (28.10) leżał śnieg..
ale znaleźliśmy też liście- było pięknie :)
nazbierałam liści dla Tomka (uziemionego nadal w domu)
od Stasia i Mamy
Tomek był zachwycony!!!!
i wiecie co? Staś doczekał się pierwszego "Lubię Cie Stasiu" od starszego brata :)
super :)) ucałuj Stasia! A jak bardzo się pospieszył z wyjściem na świat? :D pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńPiękne to zdjęcie na tle jesiennych liści. a Stasiu po prostu chciał wyprzedzić pierwszy śnieg w tym roku :)
OdpowiedzUsuńTo fantastycznie, że Staś jest już w domu :) Piękny dzień na pierwszy spacer, dzieci lubią śnieg zwłaszcza ten pierwszy;) i zdrówka dla Tomka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne zdjęcie to z liśćmi na wózku będzie miał Stach na pamiątkę
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia.
OdpowiedzUsuńJaki On malusi... juz zapomnialam, ze moj Mlodziak jeszcze niedawno byl taka drobinka...
Piękne liście i jeszcze piękniejszy Synek! Pozdrawiamy wszystkich w Tominowie!
OdpowiedzUsuń:))) Zdróweczka dla obu chłopców ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za całusy, uściski i życzenia!
OdpowiedzUsuńWspaniale, że Tomek polubił Stasia :)
OdpowiedzUsuń