Angry birds Tomek dobrze zna.
Ja nie, ale nie powiem, widziałam.
Z Tomkiem codziennie pertraktujemy co do ilości czasu poświęcanego na urządzenia elektroniczne i niestety przyznaję przegrywam - inne mam plany, teorie a w praktyce życie pokazuje swoje. W ramach przedstawienia dziecku ciekawej alternatywy co by zachęcić go tym samym do bardziej konstruktywnej zabawy- pokazałam mu to, co podpatrzyłam. . Kiedyś zobaczyłam podobną zabawę u chłopców Magdy
A później inną wersję u M. (edusio- druczki do nauczki) i ta właśnie całkowicie mnie zainspirowała
Zaproponowałam ją Tomkowi i pokazałam nawet pomysły M. i Tomek załapał !
zwierzątka były świniami i trzeba je było strącić kulą (ptakiem)
Bawił się naprawdę świetnie!
Wspólnie tez konstruowaliśmy i rzucaliśmy kulami-ptakami.
Dziękujemy za pomysł ;)
Super, że pomysł się spodobał dla głównego zainteresowanego ;)
OdpowiedzUsuń