Byliśmy wczoraj w oławskim Ratuszu.
Mieliśmy wielkie nadzieje, byliśmy podekscytowani, liczylismy, że zgodnie z zapowiedziami, zaproszeniami, plakatami- wejdziemy na wieżę!
I co? I wyszło jak zwykle...
Rozczarowanie- na wejście załapali sie nieliczni-setka szczęśliwców. Organizatorzy tłumaczyli się debiutem i tym, że nie spodziwali się takiego zainteresowania.
Wielka szkoda i tłumy zawiedzionych ludzi.
Za to coś -co z pozoru nieciekawe- piwnice pod ratuszem- zamieniono w fajną atrakcję dla maluchów. Rozstawiono świecie i puszczono odgłosy duchów i łańcuchów :) mozna się było wystarczyć
|
Piwnice pod Ratuszem |
Obejrzeliśmy też Oławską Izbę Muzealną
|
oryginalne figury z wieży |
|
wieża z "nieoryginalną" śmiercią
I szczęśliwcami co się na nią dostali |
|
W zamian- widok z dołu :( |
Ps. Upał a Staś chory, to mama kisi się w domu :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)