Strony

niedziela, 14 lipca 2013

Dieta urlopowa Tomka

Urlop, wczasy, to i kulinarne wakacje


znaczy się rooooozpusta do kwadratu  

MENU:

Śniadanie

w pokoju- do wyboru

Obiad- 
Poniedziałek: placki ziemniaczane
Wtorek:         placki ziemniaczane
Środa:           placki ziemniaczane
czwartek:       zupa pomidorowa 
Piątek:             placki ziemniaczane
sobota:             placki ziemniaczane
poniedziałek: :   .......
itd :)
raz jeszcze jadł rosół i pierogi ze szpinakiem, 

(dwa lata temu w Mielnie jadł cały tydzień zupę ogórkową)




i podwieczorek/deser:


technika jedzenia dowolna- pozostawia wiele do życzenia,
tu: wylizywanie kratka, po kratce polewy...
po czym brak siły na gofra

identycznie było przy cukrze pudrze,choć tu zjadł trochę gofra
i przy bitej śmietanie

później kupiłam mu poprostu nutellę
w jednorazowym opakowianu
chmurka :) na plaży

deser według własnej kompozycji-
lody, , sos toffi, czekolada, lentylki...
po dwóch łyżkach go zemdliło :P

goferek na patyklu (dokończył tata)

lodowy deser-też Tomek nie zmógł :)

i looodyyy!!!

jeszcze były frytki, pizza i najdroższy ziemniak :)


A CO! 
piramidę zdrowego żywienia zostawiliśmy w domu :P

oj tam, oj tam, nie było tak źle :P


7 komentarzy:

  1. ale apetycznie, az mi w brzuszku zaburczało :)
    a te ziemniaki to rzeczywiście cenowy kosmos ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Eee tam, najważniejsze, że jadł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ważne, że Wam się podobało ;) a jak pogoda? I co to za pierwsze slowko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pogoda super, słonecznie bez deszczu (raz padało 5 minut, i potem chwilę podczas obiadu kropiło) a w tv codziennie zapowiadali w prognozie , że ma u nas padać :P, trochę wiało, a morze zwykle było o 1-2 stopnie cieplejsze od powietrza. Pierwsze sowo to BABA :) teraz słychac czasem da da, ga ga, a na mama to się nie zanosi :)

      Usuń
  4. Hymmmm ale czy to bylo BABA w sensie BABCIA hihi czy raczej maly kobieciarz Ci rosnie hihi super, że Wam się udalo z pogoda i wypoczynkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ziemniaki są przecież bardzo zdrowe:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)