Mamusiu ważysz chyba 30 wiader betonu!
.........
Tomek: Mamusiu po co wzięłaś dwie gazetki?
Mama: a ile mam dzieci?
T: dwóch?
M: nieeee, tak się nie mówi!
T: dwie?
M: nieeee
T: dwaaa???
M: nieeee, pomyśl dobrze
konsternacja..
T: trzech?
M: ??? Jak to? Jakie?
T: Ja, Staś i...Tata !
co racja, to racja :P
..................
A ostatnio Tomek woła:
ŁOoooo!!! Mamusiuuuuuuuuuuuuuu! Paaaaaaaaaatrz!!!!!
A za oknem taaaki widok:
i przegapiłabym, normalnie bym przegapiła
patrzyliśmy, opowiadał co widzi,
fajnie było :)
O jejku, przepiękny widok! jak u nas w górach Skalistych!
OdpowiedzUsuńa to tylko na dolnym śląsku, na równinach i prosto z okna bloku- to się nazywa niespodzianka! :)
UsuńNatura wie, jak dać człowiekowi wytchnienie od spraw przyziemnych... Widoki i teksty dzieci ;)
OdpowiedzUsuńooo tak :)
Usuńhaha, 30 wiader betonu mnie rozwalilo :)
OdpowiedzUsuńmi dało do myślenia :P
UsuńUwielbiam takie rozmowy :)
OdpowiedzUsuńi ja!
UsuńJaki mądry :D
OdpowiedzUsuńczasem przemądrzały :)
Usuń