Strony

piątek, 20 listopada 2015

Przewodzenie wody w roślinie- doświadczenie z kapustą pekińską

Bardzo polecam kapustę pekińską jako eksponat do zobrazowania przewodzenia wody w roślinie.

Użyliśmy tez barwników spożywczych w proszku- czerwony działał najszybciej i najlepiej!)
Jest łatwa w obsłudze, efekt spektakularny i szybki w obserwacji (dobry barwnik pokazuje efekty już w ciągu 10 minut !)

(ps. kiedyś robiłam takie doświadczenie z kwiatami: goździkiem, rumiankiem....) ale nie wychodziło ono zbyt spektakularnie.  



Rośliny pobierają wodę i transportują ją  do wszystkich komórek 

Za przewodzenie wody odpowiada tkanka przewodząca- drewno

Ten etap przewodzenia prowadzi przez tkanki liścia.




 po nocy efekt był jeszcze wyraźniejszy 



  









A było nam mało, więc spróbowaliśmy jeszcze tak:
Liść przecięłam na pół i umieściłam jedną część w jednym a drugą  w innym barwniku





efekt nas zadowolił :)


8 komentarzy:

  1. O łał! Kupujemy kapustę i próbujemy (u nas z goździkami też nie wychodziło).
    z pozdrowieniami :)
    magda(c)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...a z reszty surówka :)
      Magda miło cię "widzieć"
      pozdrawiam ciepło!!

      Usuń
  2. Dzisiaj wypróbowałam z przedszkolakami ten eksperyment, efekt był widoczny bardzo szybko, po kilku minutach! A liczyłam na to, że efekt zaskoczy ich jutro, kiedy przyjdą rankiem do przedszkola ;) A tu taki psikus! Kolory czerwony i błękitny wyszły świetnie, fioletowy dość opornie, ale zobaczę efekt jeszcze jutro rano.
    DOBRYM POMYSŁEM JEST ZAZNACZYĆ MARKEREM POZIOM WODY NA SZKLANCE / SŁOICZKU, WÓWCZAS WIDAĆ ILE KOLOROWEJ WODY ROŚLINKI "WYPIŁY" :) Można też poziom wody zaznaczać co kilka godzin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! A napisałam, że efekt jest natychmiastowy (ok 10 min) i to właśnie jest fajne oglądać jak kolor wędruje.
      Ale była pewnie frajda!

      Usuń
  3. Fajne doświadczenie

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas jeszcze lepsze efekty wyszły z użyciem lisci białej kapusty. I sa dużo szybsze efekty🙂

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)