Łowy biblioteczne na luty...
Staś ma etap "Franklina",
Tomek po seriach -Tomek Łebski, Przygody Cwaniaczka, ..i Luzaka.. ma trudności w "upolowaniu czegoś z tych serii, czego nie czytał.
Trafiliśmy na NOWE, które mu podpasowały - Hej, Jędrek i Pameli Butchart: Szpieg, który.... To takie lektury do "połykania", lekkie i przyjemne, dowcipne itd (tak mniemam, nie czytałam, tylko wyrywkowo i wiem z relacji Tomka) . Gdy się wciągnie ( a teraz chory w domu) to jedną (ponad 200 stron, ale dużo obrazków) czyta w jeden dzień :)
I wspólnie czytamy Zezię (A. Chylińskiej) Oboje chłopcy słuchają z zainteresowaniem (to już druga część, którą czytamy )
wow niezłe zapasy :)
OdpowiedzUsuńU nas to nałogowe :)
UsuńKoszmarnego Karolka i Pożyczalskich Wam polecam ;-)
OdpowiedzUsuńTeż teraz takie zapasy mamy, że aż cieszą ;)
Karolka chyba jednego Tomek czytał... już nie pamiętam, a Pożyczalskich znam, muszę upolować :) Uwielbiamy wyprawę do biblioteki i taką ekscytację co tym razem będzie :)
UsuńPiękne łowy. My mamy Zezie na płycie, lubimy. Pozdrawiam. Stała czytelniczka
OdpowiedzUsuńFajnie, że u nas ciągle zaopatrują bibliotekę w nowości, to jest w czym wybierać :)
UsuńPozdrawiam Stałą Czytelniczkę :)
Baaardzo nam się podoba Zezia. Bardzo DOBRA książka (jesteśmy po dwóch częściach, na trzecią chyba jeszcze za wcześnie :)
OdpowiedzUsuńMy zupełnie przypadkiem zaczęliśmy od drugiej części, a potem dorwałam trzecią i dziś właśnie skończyliśmy iiii.... się pobeczałam.
UsuńJa bardzo byłam jej ciekawa, jakoś czułam, że jest dobra, Tomek nie chciał jej czytać, musiałam go przymusić (pewnego dnia stwierdziłam, ze dziś czytamy moją książkę najpierw! (co wieczór czytam Tomkowi i Stasiowi po jednej książeczce, tzn, z Tomkowych to część- np. dwa rozdziały i tylko takie co też Stasia zainteresują, pozostałe - te grube czyta sam ) No i nie myliłam się - po pierwszym rozdziale byliśmy we trójkę wciągnięci :)
UsuńAle książka jest zupełnie inna niż te dotychczas czytane przez Tomka, tzn. taka bardziej dziewczyńska, delikatna, wrażliwa i o dojrzewaniu, uczuciach, rodzinie, przyjaźni, szkole.... mądra. Lubię. I to, że mimo tego świetnie się czyta, nie jest nudna, a wręcz zabawna i ciekawa.
PS jeszcze, a co mi tam :) Właśnie w trzeciej części Zezia ma 11 lat, to też "inne problemy" ... warto wiekiem się wpasować do czytającego, ja tego nie wiedziałam wcześniej (Tomek 7), ale daliśmy radę. (Staś się tylko "wyłączył" i słuchał z... pod biurka (bo trochę się znudził)
UsuńTrzecią część kupiliśmy zaprzyjaźnionej dziesieciolatce na urodziny, więc szybko ją sobie przewertowalam. Moje córki jeszcze troszkę zaczekają na tę lekturę, Dwójka już niedługo :)
Usuń