Strony

wtorek, 21 czerwca 2011

Chłodnik z botwinki

 Przyznam szczerze, że do tej pory nigdy nie jadłam,
w tym roku  postanowiłam zrobić.
Popytałam, poczytałam i zrobiłam ale czy mi wyszedł? nie mam pojęcia, bo nie wiem jak powinien smakować :)
Ale był na tyle dobry, że zrobiłam go powtórnie.

Ugotowałam wywar z warzyw jak na zupę, razem z botwinką.
Wyjęłam warzywa, zostawiałam tylko kilka marchewek i botwinę,
zmiksowałam.
Po ostudzeniu dodałam śmietanę (sppporo), za drugim razem jogurt, zmiksowałam.
Dodałałam: duuużo posiekanego szczypiorku, koperku pietruszki, starte na tarce ogórki zielone i rzodkiewkę.
Podałam z jajkiem (za pierwszym razem z ziemniakami)

Tomek jadł wywar :) ...z makaronem

1 komentarz:

  1. Botwinkę bardzo lubię ale na ciepło. Muszę spróbować na zimno....
    Wygląda malowniczo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)